UWAGA!

----
Zamknij Zamknij
Powrót z Ostródy. Statek powracający z Ostródy kilka kilometrów przed przystanią w Elblągu. Kilkadziesiąt lat temu na Drużnie roiło się od ptaków, perkozów, łysek, różnych kaczek, czapli, gęsi, rybitew itd. kilkanaście lat temu było już dużo mniej, teraz zaobserwowałem na wodzie łabędzia i kaczke z młodymi i kilka mew. Smutne.
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Z każdym rokiem mniej i mniej. Aż w końcu jedynym zwierzęciem na tym akwenie zostanie nazwa statku... Jak myślisz pan, panie ornitolog, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy?
  • Myślę że na ten temat można by napisać co najmniej doktorat. Moim zdaniem przyroda działa podobnie jak ustawione w szereg klocki domina wystarczy jeden popchnąć, a wszystkie się przewrócą. Ja niewiem czy feralny klocek przewrócił człowiek, czy sama przyroda, mam tylko nadzieję, że kiedyś ptaki powrócą na jezioro.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    ornitolog(2025-08-11)
Redakcja nie odpowiada za treść i formę zamieszczonych powyżej wypowiedzi.
Reklama