UWAGA!

----
Zamknij Zamknij
FotoreportEl stycznia 2018
Tu już nie wejdziesz.... Willa Thiessena przy ul. Warszawskiej w Elblągu.
Tu już nie wejdziesz.... Willa Thiessena przy ul. Warszawskiej w Elblągu.
Fot. salem
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Co, ja nie wejdę?!. .. Ja nie wejdę??!!!. .. .
  • Potrzymaj mi piwo :D
  • smutne wielce, że urząd nie umie zadbać o upadek zabytków, dziwi mnie fakt, że pieniądze lokalówka pobiera, lecz nic nie robi by zadbać o zabytki, dbają jedynie o podwyżki, własne taborety i konta, miasto Elbląg, tak nigdy tragicznie nie wyglądało jak w dobie demokracji obecnej, demokracji naturalnie biurowej jedynie, bo przejść się po klatkach schodowych bloków ZBK-tam aż proszę o odnowienie tychże klatek, bo bloki są zadbane w miarę, ba nawet niektórzy zadbali by umieścić kamery bez zezwolenia lokatorów jak jest na ul, Giermków, lecz klatki tam i nie tylko tam są w opłakanym stanie, powiększa się tylko brać urzędników, lecz żaden z nich nie służy człowiekowi, który płaci czynsz i dba o swoje mienie, urzędy lokalowe nie dbają zasadniczo o nic, są zwolnieni w końcu jaki prezydent taki urzędnik, ,to świadczy o ich lekceważącym stosunku do pracy i wykonywaniu swych obowiązków, ,demokracja poszła nie w tym kierunku niestety, ,iście Hamerykańskim stylu
  • jest mimo podeszłego wieku, ma swój smak i urząd miasta powinien o to zadbać za to też biorą pieniądze, za wygląd naszego miasta Elbląg, tyle tylko, że tam nie pracuje nikt kompetentny, ,
Redakcja nie odpowiada za treść i formę zamieszczonych powyżej wypowiedzi.
Reklama

 Wyszukiwanie zdjęć 

Inne zdjęcia tego autoraDodaj zdjęcie lub filmZdjęcia konkursowe z tego miesiąca

Poprzednie zdjęcia tego autora

Zdjęcia tego autora
Zdjęcia tego autora