Widocznie mam pecha i jak już jadę od wielkiego dzwonu to zawsze trafiam na puste. Tłumów na przystankach też jakoś nie widzę a nawet jak tramwaj pędzi z zawrotną prędkością po elbląskich szynach to też zdarza mi się rzucić okiem a wzrok mam dobry to też szału z frekwencja nie ma...