UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Dramat w Tolkmicku. Największy pracodawca zamyka zakład
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • wielki mi dramat. mnie tez zwolnili bo zaszlam w ciaze. .. jakos zyje i pracuje. pracy jest duzo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    37
    71
    matka32(2018-07-26)
  • @matka32 - Zaszłaś w ciążę i wystajesz pod Mopsem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    36
    10
    Usuwaciążeikrawatywiążę(2018-07-26)
  • Masz rację pracy jest tylko ludzie nie chcą robic
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    32
    22
    Boleward(2018-07-26)
  • Puknij się w te pusta głowę.To jest dramat.ludzie tracą pracę z dnia na dzień,często jedyni zywiciele rodzin.Pracy jest dużo?Tak szczególnie dla tych zwalnianych 50 i 60 latkow. Już widzę jak od razu dostaja oferty pracy .30 i 40 latkowie maja problemy a co dopiero powiedzieć o takich ludziach?To był ich jedyny zakład pracy od wielu lat ,stracić pracę z dnia na dzień to dramat.Inaczej byś śpiewała jakby to Ciebie spotkalo...Może lepiej trochę pomyśleć a nie chrzanic od rzeczy
  • @matka32 - Masz literówkę w nicku - powinno być "MADKA32". ..
  • A mieszkasz w Tolkmicku
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    Normalny 133(2018-07-26)
  • Masz racje tylko ze tolkmicko to wioska z dużym zacofaniem spolecznym i szukanie pracy sprawia im problemy Tam jak janusz z Grażyną nie zalatwia to lipa Do tego dochodzi brak zrozumienia biznesu że jak coś przestaje sie opłacać to przestaje sie to robić
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    Z i e l a r z (2018-07-26)
  • @Boleward - Praca jest ale jaka, za 1600 "na rękę"? Sorry ale co niektórym pracodawcom jeszcze nie do końca dotarła do wiadomości sytuacja, jaka od jakiegoś czasu coraz bardziej się poszerza. A mianowicie, nie ma głupich, nikt nie pójdzie harować po 12h dziennie za marne grosze, chyba że naprawdę jest taka potrzeba (są różne sytuacje ale nie o nich mowa). Teraz to pracownik może powiedzieć do pracodawcy "oddzwonię do pana" a nie jak to było do tej pory (sam miałem kilka takich sytuacji). I niestety w większości zakładów pracownika ma się za śmiecia, który ma robić, najlepiej za darmo.
Reklama