UWAGA!

Forum E-70 w Kadynach

 Elbląg, Forum E-70 w Kadynach

25 i 26 lipca odbędzie się w Kadynach konferencja marszałków na temat Międzynarodowej Drogi Wodnej E-70. Ma tam zostać przedstawiony projekt międzynarodowego stowarzyszenia na rzecz E-70, ma też zapaść decyzja w sprawie opracowania wstępnego studium wykonalności polskiego odcinka E-70.

E-70
     W sieci europejskich szlaków wodnych trzy przechodzą przez obszar Polski. Najdłuższy z tych trzech - z Antwerpii, przez Berlin, Zalew Wiślany, Kaliningrad do Kłajpedy - przebiega rzekami i kanałami sześciu województw: lubuskiego, zachodniopomorskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Ponad dwa lata temu marszałkowie tych województw zaapelowali o przyjęcie przez Polskę konwencji o wielkich szlakach wodnych (AGN). Apel nie doczekał się żadnej odpowiedzi, postanowili więc sami zorganizować forum trwałej współpracy.
     Pierwsze spotkanie marszałków odbyło w listopadzie 2007 r. w Gniewie w woj. pomorskim, drugie - w kwietniu tego roku w Smolnikach w Wielkopolsce, trzecie odbędzie się 25 i 26 lipca w Kadynach.
     
     Forum w Kadynach
     W Kadynach będzie mowa m.in. o barierach, jakie trzeba pokonać, aby polski odcinek E-70 osiągnął standard II klasy (wymaganej w Europie).
     - Szacunkowo mówi się, że przystosowanie polskiego odcinka drogi wodnej E-70 do funkcji, którą ma pełnić w ramach sieci dróg międzynarodowych, będzie kosztowało około 11 miliardów zł - mówi Jerzy Wcisła, dyrektor elbląskiego Biura Urzędu Marszałkowskiego. - W Kadynach chcemy podpisać list intencyjny w sprawie przygotowania wstępnego studium wykonalności Międzynarodowej Drogi Wodnej E-70. Wprawdzie drogi wodne nie podlegają marszałkom województw, ale w sytuacji, gdy ta sprawa jest w Polsce ciągle odkładana, ciągle są ważniejsze sprawy - autostrady, magistrale kolejowe - a drogi wodne dalej są zaniedbywane, chcemy, by inicjatorami ich rozwoju marszałkowie. Mamy już nawet deklaracje części spośród tych sześciu marszałków, że są gotowi wyasygnować ze swoich budżetów pewne kwoty na te studium wykonalności. Myślę, że jego koszt będzie to kwota oscylująca koło 2 mln zł.
     Innym istotnym punktem spotkania będzie przedstawienia projektu międzynarodowego stowarzyszenia jako nowej płaszczyzny działania na rzecz Międzynarodowej Drogi Wodnej E-70. - Będzie ono działało na całej długości E-70, czyli od Antwerpii do Kłajpedy. Mamy już deklaracje dwóch regionów zagranicznych - holenderskiego Fryslanu i niemieckiej Meklemburgii.
     Przyjazd do Kadyn zapowiedzieli m.in. przedstawiciele sześciu polskich województw (także marszałkowie), przez które biegnie E-70: lubuskiego, zachodniopomorskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, oraz Fryslanu i Meklemburgii. Organizatorem i gospodarzem Forum jest marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Jacek Protas.
     
     O szczegółach mówi Jerzy Wcisła:
PD

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Wowka Ile jeszcze przejedzą i przepiją zanim podejmą decyzję, a jak to już nastąpi to zabraknie kasy na czyny. .. .. ". .. kolorowych jarmarków sialalalalalalalalal
  • no ale gdzie beda "obradowac" to juz nie napisano, a przeciez kazdy chciałby wiedziec gdzie te mądre głowy będa "dyskutowac" nad losem drogi wódnej, . .. a przpraszam wodnej oczywiście,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kelner(2008-07-17)
  • Szanowni Państwo, a może zacząć praktycznie od oczyszczenia z rtęci i wraków przedwojennego portu Elbląg- Zatoka Elbląska. Przecież to jest prawny obowiązek władzy. Badania, dokumenty i korespondencja fundacji "Pogezania" w tej sprawie znajduje sie na stronie www.rafzen.pl Panie Dyrektorze Jerzy Wcisła proszę opublikować wnioski ze spotkania u Dyrektora Portu w Swietłym. Obecni byli Dyrektor Portu w Swietłym Aleksander Siemionow, ówczesny Poseł Stanisław Gorczyca , Jerzy Kulas - Marketing Port i kierowca .Co przeszkadzało w rozwoju portu Elbląg i transporcie wodnym Swietłyj - Elbląg czytaj na stronie rafzen.pl Z poważaniem Jerzy Kulas
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2008-07-18)
  • Panie Jerzy niech sie Pan tak nie denerwuje. Pana głos zostanie dostrzezony
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wyborca(2008-07-18)
  • Szanowny Panie Wyborco ja nie mam nerwów po godzinach pracy, dwanaście lat byłem trenerem dzieci, kobiet to coś mówi. W całej tej dyskusji tylko chcę pokazać olbrzymi majątek pozostawiony przez Niemców przedwojenny port Elbląg -Zatoka Elbląska ponadto trudno jest patrzeć na ludzi chorych, którzy mogli zachorować po spożyciu ryb z rtęcią-konieczne badania i nikt tego nie robi, a mamy w radzie pięciu lekarzy. Trudno patrzeć jak młodzi ludzie nie mają co robić, a mogli by jak przed laty szkolić się w Jagodnie motorowodniactwa. Cieszę się, że coraz więcej osób zauważa, kto jest naprawdę kim i dla kogo pracuje. Z poważaniem Jerzy Kulas
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2008-07-18)
  • W Kadynach będzie mowa m. in. o barierach, jakie trzeba pokonać" - ciekawe kto pokona barierę 0,5l na głowę. Na Holendrów bym nie stawiał. Pogaduchy bez znaczenia to jest to co Tygrysy Samorzadowe lubią najbardziej
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Prowokator(2008-07-18)
  • Co jakiś czas są przeprowadzane "badania okresowe". Jest to wymóg na zachowanie członkowstwa w tej oganizacji. Mieszkańcy, wyborcy, którym zależy na właściwym rozwoju regionu elbląskiego a szczególnie tego ukrywanego pod kryptonimem "Forum 70" dokładnie śledzą poczynania tych "członków" a oni sami po "okresowych badaniach" "słabe głowy" wyeliminują. Cierpliwości życzę wszystkim. To, że nie podano miejsca to nieszkodzi. Przecież oni te "badania" nie przeprowadzają w ciszy. Każdy z nas, kto nie dał się zagłuszyć będzie słyszał odgłosy tych "badań".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jan Kowalski(2008-07-18)
Reklama