Przecież z tej liczby znaczna część to są długotrwale bezrobotni... Czyli ci, którym się po prostu nie chce. Z prawem do zasiłku, czyli można zakładać dopiero co zwolnionych, jest w tej liczbie niewielu. Zobaczcie, że dobre 20% niezatrudnionych kobiet, to te po urodzeniu dziecka, czyli olały pracę i jadą na socjalu. Generalnie widać, że raczej to nie do końca wina jakiegoś kryzysu czy innego czegoś, które może będą próbowali nam wmówić niedługo.
@socjal_do_domu - Widać, że o tej porze sporo minusów na takich opiniach jak moja. Chyba bezrobotni i matki socjalne dobrze się mają siedząc w domku i przeglądając internety xD