Najszybciej w październiku w Elblągu powinna wejść w życie nowe taryfa dotyczące cen wody i odprowadzania ścieków. Dotychczasowa pochodzi z 2021 roku. EPWiK proponuje podwyżkę w wysokości 27,3 proc. – To mniej niż skumulowana inflacja, która za ostatnie trzy lata wyniosła 34,4 proc. – informują władze miasta w komunikacie rozesłanym do mediów.
- W związku z licznymi pytaniami mieszkańców zaniepokojonych doniesieniami medialnymi na temat dużych podwyżek cen wody i ścieków w wielu miastach w Polsce pragniemy uspokoić i zapewnić, że w Elblągu nie są planowane tak duże wzrosty taryf. Początkowe wyliczenia zakładały co prawda prawie 60% podwyżki, jednak ostatecznie — po przeprowadzonych analizach służb prezydenta — ich wartość obniżona została do 27,3 proc., czyli mniej niż skumulowana inflacja, która za ostatnie trzy lata wyniosła 34,4 proc. – informuje w komunikacie rozesłanym do mediów biuro prasowe Urzędu Miejskiego.
Obecna taryfa EPWiK pochodzi z 2021 roku. Elblążanie płacą za dostarczenie wody i odprowadzanie ścieków 10,70 zł brutto za metr sześcienny. Propozycja w nowej taryfie, która ma wejść w życie w październiku, oznacza podwyżkę o 2,92 zł za metr sześcienny.
- Podwyżka, jak w wielu miastach w Polsce, wynika z niezależnych od EPWiK czynników zewnętrznych, które determinują ceny usług w ostatnich trzech latach. To przede wszystkim wspomniana wysoka inflacja - 34,4% w latach 2021 – 2023, wzrost o ponad połowę płacy minimalnej w stosunku do 2021 r., a także niemal 2,5-krotny wzrost cen energii elektrycznej. Należy podkreślić, że obecnie cena za metr sześcienny dostarczenia wody i odbioru ścieków w Elblągu wynosi 10,70 zł brutto i jest jedną z najniższych w kraju. Nasze miasto plasuje się na 2. miejscu wśród 37 miast powyżej 100 tys. mieszkańców – argumentują EPWiK i władze miasta.
Nowa stawka - 13,62 zł brutto – jak twierdzi EPWiK - nadal jest jedną z najniższych w miastach o podobnej wielkości. - Niższe taryfy w stosunku do naszej nowej stawki w grupie miast powyżej 100 tys. obowiązują jedynie w Koszalinie - 12,11 zł oraz Tarnowie – 13,33 zł. Dla porównania mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego płacą 16,37 zł, Włocławka – 16,98 zł, Płocka – 17,07 zł, Chorzowa – 19,80 zł, Dąbrowy Górniczej – 22,82 zł, a Wałbrzycha – 23,30 zł – argumentują władze miasta.
Jak wyliczają, po wprowadzeniu podwyżki wydatki miesięczne za zużytą wodę i ścieki trzyosobowego gospodarstwa domowego wzrosną o 26,28 zł. Proponowane przez EPWiK nowe stawki muszą być zatwierdzone przez Wody Polskie. Jeśli tak się stanie, wejdą w życie najwcześniej w październiku.