Jezeli cos zlego dzieje sie w miescie to nie ma znaczenia czy to spolka czy cokolwiek innego! Sa radni i prezydent którzy mają w obowiązku zbadać sytuację , nadzorować, rozmawiać i angażować się w sprawę! To ich obowiązek! Tak jak to się dzieje w innych miastach!
W prywatnej firmie radni a nawet sam prezydent mają tyle do gadania co katolik w synagodze. Jeżeli znalazła się firma która produkuje taniej, to nie pomogą fale Wisły, do tego perspektywa przymusowych podwyżek płac, a co za tym idzie wzrost kosztów związanych z ZUS i PPK, i podatków, dolała oliwy do ognia. Nie sztuką jest dać zarobić, a stworzyć takie stanowisko pracy by zarobiło na siebie.