To nie żaden wróbel,tylko pan Witold Wróblewski,prezydęt Elbląga kochany nasz.On chce dobrze dla naszego miasta,tylko te wstrętne pisiory w Warszawce wszystko psują i mącą,gdyby nie oni,to nasze miasto opływałoby w dostatek,liczba mieszkańców by rosła,odbudowanoby amfiteatr i kąpielisko miejskie,jestem za tym,aby pogonić niedobrych pisiorów z rady miejskiej,brawo panie Witoldzie kochany i dobry nasz.