
Kto usunie zanieczyszczony urobek z dna rzeki Elbląg na odcinku od terminala przeładunkowego do wysokości Kanału Jagiellońskiego? Urząd Morski w Gdyni ogłosił przetarg w tej sprawie. Prace mają trwać od września 2025 r. do marca przyszłego roku.
To kolejny przetarg związany z dostosowywaniem rzeki Elbląg do parametrów, które są konieczne, by do portu mogły wpłynąć jednostki o zanurzeniu do 4,5 m. Tym razem Urząd Morski w Gdyni szuka wykonawcy, który usunie z rzeki Elbląg zanieczyszczony urobek o łącznej objętości ok. 22 tys. m3. To głównie reszki gleby i kamieni, które wymagają odpowiedniego postępowania z uwagi na obecność substancji szkodliwych.
Prace przy ich wydobyciu mają się rozpocząć we wrześniu tego roku i zakończyć w marcu 2026 roku. Obejmą około 900-metrowy odcinek od tzw. punktu P2 (na wysokości Kanału Jagiellońskiego) do samego terminala przeładunkowego na wysokości ul. Radomskiej. Wcześniej Urząd Morski w Gdyni wybrał wykonawcę prac podczyszczeniowych na pozostałym odcinku rzeki Elbląg.
Zainteresowane firmy mogą składać oferty do 16 lipca.
Przypomnijmy, że nadal trwają prace na dokumentacją projektową związaną z pogłębieniem ostatniego odcinka toru wodnego do Elbląga. Przetarg w tej sprawie wygrała firma Mosty Gdańsk, która ma czas do końca roku na jej przygotowanie. Dopiero wówczas będzie możliwe rozpisanie przetargu na prace pogłębiarskie.
- Przedmiotem zamówienia jest opracowanie dokumentacji projektowej dla prac polegających na budowie około 3 km toru wodnego na rzece Elbląg o szerokości 36 m i gł. 5 m na odcinkach od punktu P1 (na wysokości oczyszczalni ścieków) do punktu P2 (przy rozwidleniu rzeki i Kanału Jagiellońskiego) oraz od punktu P2 do punktu Port (zlokalizowanego na wysokości mostu Unii Europejskiej) wraz z odcinkowym umocnieniem brzegu oraz budowie obrotnicy o średnicy 160 m na rozwidleniu rzeki Elbląg i Kanału Jagiellońskiego – informował w marcu tego roku Urząd Morski w Gdyni.