Te hamaki długo nie wytrzymają. Stały się bowiem ulubionym miejscem zabaw zdziczałych małolatów, którzy traktują je jako połączenie batutu z trampoliną i wyczynają na nich ewolucje typu kto wyżej i nie spadnie. A, że przy tym zabrudznymi buciorami łażą po nich co raczej nie wpłynie na ich przydatność. Tak w ogóle rozumiejąc potrzebę zapewnienia w tym parku różnych atrakcji do wypoczynku i rekreacji to jednak te hamaki trzeba potraktować jako kit i proponuję ich jak najszybsze usunięcie, a już przed okresem jesienno - zimowym należy dokonać to w trybie natychmiastowym.
@Gameryk A. - Niestety, jest to wysoce prawdopodobne, skoro dziesiątki tysięcy poszły na taką inwestycje, można byłoby się pokusić o chociażby jeden słup z monitoringiem, zapewne szybko ostudziło by to zapędy niewychowanej młodzieży lub chuliganów (patrz monitoring w parku w Pasłęku. )