A na działkach na Bielanach impreza za imprezą. Po 15 osób na jednaj działce, dzieci wypuszczane na alejki. Wrzask, pisk, dorośli chleja i żrą grilla. Nikt się niczym nie przejmuje. Głupota aż bije od tych ludzi. Nie dziwi, że potem tacy ludzie głosują na PiS.