W Polsce padły dzisiaj dwa rekordy dotyczące trwającej pandemii: 4280 przypadków zakażenia i śmierć 76 osób, 8 spośród nich nie miało chorób współistniejących. Ostatnie dni przyniosły też zakażenia na naszym lokalnym podwórku: koronawirus zaznaczył swoją obecność w Szkole Podstawowej nr 16 i w jednej z fabryk Mebli Wójcik.
Według danych elbląskiego Sanepidu, w naszym mieście były do tej pory 102 przypadki zakażeń, wyzdrowiało 65 osób, w powiecie 50 przypadków zakażeń, wyzdrowiały 34 osoby. Na podstawie tych danych (z 8 października) można wnioskować, że dziś przybyło w naszym mieście 7 przypadków, w powiecie 5. Kłóci się to z danymi podawanymi przez Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki, który nie podaje dziś żadnych nowych przypadków zakażenia w Elblągu i powiecie. - Dane, które podał elbląski sanepid, będą ujęte w statystykach wojewódzkich jutro z uwagi na to, że opracowywanie danych z całego województwa zawsze trwa dłużej. Każdy przypadek musi być szczegółowo opisany - tłumaczy Krzysztof Guzek, rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego.
Wczoraj informowaliśmy o zakażeniu koronawirusem w SP nr 16.
- Czekamy jeszcze na decyzje Sanepidu, jesteśmy z nimi w stałym kontakcie - poinformował nas Łukasz Mierzejewski z biura prasowego UM w Elblągu. - Być może dziś, jednak prawdopodobnie jutro, będzie decyzja, jak mają wyglądać dalsze działania. Jako organ prowadzący będziemy ją podejmować po konsultacjach z Sanepidem i będziemy o tej sprawie informować - zaznaczył. Poinformował również, że klasy od IV wzwyż mają dziś godziny dyrektorskie, w piątek mają nauczanie zdalne.
Marek Jarosz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej podkreślił, że odpowiednie procedury odnośnie SP nr 16 zostały wdrożone już w środę.
- To wczoraj pierwsza partia klas została "obdzwoniona", ponieważ musimy zadzwonić do każdego rodzica, zebrać dane, od dziś będą wydawane decyzje o kwarantannie - zaznaczył. Dodał, że decyzję o kwarantannie rodzice otrzymają drogą mailową w najbliższych dniach. Podkreślił też, że prawdopodobnie będzie to krótka, 4-dniowa kwarantanna, ponieważ kontakty z zakażonymi miały miejsce dawno, 1 października, oczywiście jeśli u osób nią objętych nie wystąpią jakieś objawy. - Wtedy będą musieli kontaktować się ze swoimi lekarzami i nie będą mogli wrócić do szkoły i do miejsc pracy, kwarantanna obejmuje bowiem uczniów i wszystkich zajmujących wspólnie z nimi.
Przypomnijmy, że osobą z wynikiem dodatnim testu jest nauczycielka "szesnastki". Dziś potwierdzono, że taki wynik ma jeszcze jedna przedstawicielka grona pedagogicznego. - To jedyne osoby, które miały objawy swoiste dla koronawirusa z tego grona - podkreślił Marek Jarosz.
Wspomnijmy jeszcze, jak wygląda procedura podejmowania decyzji co do dalszego funkcjonowania szkoły. Dziś dyrektor placówki przedstawi swoją propozycję co do dalszego nauczania, rozpatrzy ją Sanepid, a ostatecznie o kształcie nauczania zdecyduje miasto, czyli organ prowadzący szkołę. Można domniemywać, że jeśli w związku z koronawirusem w SP nr 16 nie wynikną kolejne przypadki zakażeń, uczniowie całej placówki od poniedziałku wrócą do normalnego trybu nauki. Stacjonarnie w "szesnastce" bez żadnej przerwy uczą się dzieci klas I-III, ponieważ osoby z tej części szkoły nie miały styczności z zakażonymi.
Dyrektor Sanepidu odniósł się też do doniesieniach o domniemanych zakażeniach w Zespole Szkół Technicznych.
- Nic nie wiem na ten temat, to plotka, która dociera do mnie już któryś raz - poinformował nas w rozmowie telefonicznej. Wysnuł też przypuszczenie, że prawdopodobnie jakaś osoba ze szkoły jest na kwarantannie z inną osobą, niezwiązaną bezpośrednio ze szkołą, co może być źródłem takich doniesień.
Jeśli chodzi o zakażenia w jednej z fabryk Mebli Wójcik, to wynik pozytywny testu na koronawirusa otrzymało 15 osób. Szerzej na ten temat w tym artykule.