"Maseczki, maseczki, maseczki"a czy ktoś sie zastanawia jakie? Nawet rozporządzenie nie okeśla jakie. Cienka jednowarstwowa bawełna nic nie daje, nawet świeczkę można sobie zdmuchnąć. Grunt że jest i wszyscy maniacy maseczek zadowoleni. Niech Was nie zwiedzie ze ktoś ma maseczkę bo nie wiadomo jak grubą, czy ja pierze, jeśli wogole i ile ja juz nosi. To zdrowy rozsądek moze Was ochronić a nie maseczki.
@fan maseczek - Wystarczy cokolwiek co zastawia trochę usta. Ręka byś mógł zastawić i już by była niesamowita korzyść w zahamowaniu zarazy. Byleby zatrzymać bezpośredni "ciąg"powietrza z ust. Analogia jest np taka: wąż ogrodowy i woda po ciśnieniem. Wystarczy cokolwiek na jej drodze i strumień rozprasza się i traci całą moc