Jestem ciekaw ilu z nas przed zalozeniem maski dezynfekuje rece ? Czy wyrzucamy maseczke po kilkudziesieciu minutach, tym samym czy uzywamy co najmniej kilku masek dziennie ? Ilu z nas bedzie mialo potem problemy pulmonologiczne ? I czy to nie bedzie czasem grozniejsze dla naszego zdrowia niz wirus, ktory jest praktycznie maloobjawowy dla calej populacji ? Ilu z nas nie bedzie mialo operacji na czas i jak to wplynie na nasze zdrowie ? Nie wspomne o osobach umierajacych, ktorzy nie moga godnie pozegnac sie z rodzina i umieraja samotnie w szpitalach bez jakiegokolwiek kontaktu z najblizszymi - to jest chyba z tego najgorsze