Żyjemy w chorym kraju, w chorych czasach, gdzie lekarz ucieka przed chorym pacjentem,
- gdzie leczą i diagnozują cię przez telefon,
- gdzie przez to, że WHO zmieniło definicję pojęcia "pandemia"teraz mamy "pandemię"
- gdzie wystarczy zmienić nazwę choroby z grypy na coś dziwnego żeby ludziom zrobić wodę z mózgu,
- gdzie z policji zrobiono milicję aby wystawiała mandaty w oparciu o prawo, które jest bezprawne,
- gdzie od marca nie zrobiono NIC aby przygotować się do jesiennych zachorowań,
- gdzie o twoim zdrowiu decydują politycy a nie lekarze.
Dużo zdrowia wszystkim życzę, zwłaszcza tego psychicznego.