UWAGA!

Za rzeką jest jeszcze wiele do zrobienia

 Elbląg, Czy i kiedy tymczasowe rondo na skrzyżowaniu ul. Warszawskiej z ul. Żuławską przestanie być tymczasowe? Na razie nie ma na to konkretnej odpowiedzi
Czy i kiedy tymczasowe rondo na skrzyżowaniu ul. Warszawskiej z ul. Żuławską przestanie być tymczasowe? Na razie nie ma na to konkretnej odpowiedzi (fot. arch. MS)

Brak chodników i latarni na ul. Grochowskiej, rozjeżdżające ulicę tiry, ale i planowana modernizacja ul. Warszawskiej – m.in. o tym mówiono na spotkaniu mieszkańców Zawodzia i Wyspy Spichrzów z prezydentem miasta.

Na początku spotkania, które we wtorkowe (25 kwietnia) popołudnie odbyło się w Ratuszu Staromiejskim, Witold Wróblewski wyliczał i opisywał inwestycje ogólnomiejskie. Później przeszedł do spraw dotyczących Zawodzia i Wyspy Spichrzów.
       Mówił m.in. o tym, jak wygląda sytuacja tymczasowego ronda, ustawionego na skrzyżowaniu ul. Warszawskiej z ul. Żuławską.
       - Trwają rozmowy z firmą, która wykupiła grunt [przy ul. Żuławskiej – red.] sześć, siedem lat temu i chce wybudować na nim market budowlany. Jeżeli inwestor będzie chciał stawiać tam hipermarket, to mam takie życzenie, żeby za jego pieniądze to rondo zostało zrobione. Rozmowy trwają, zobaczymy, czy dojdziemy do porozumienia. A jeżeli nie, to będzie ono w planach do zrobienia, bo rondo w tym miejscu zdaje egzamin – mówił włodarz miasta.
       Włodarz miasta zachęcał również mieszkańców do wymiany starych pieców na nowe, bardziej ekologiczne, a także do zlikwidowania eternitu. Witold Wróblewski dodał również, że na oba te działania można uzyskać dofinansowanie z miejskiej kasy.

  Elbląg, Ci, którzy przyszli, pytali o przyszłość swojej dzielnicy
Ci, którzy przyszli, pytali o przyszłość swojej dzielnicy (fot. AD)

Prezydent zapowiedział również, że w tym roku, według planów, odnowiona zostanie ul. Warszawska, w ramach tzw. weekendowych napraw dróg.
       - Na rogu ul.Warszawskiej i ul. Stawidłowej jest sklepik i plac. Czy dałoby radę go jakoś wyrównać w ramach tej naprawy? - pytała jedna z mieszkanek dzielnicy.
       - Zobaczymy, jak to wygląda – odpowiedział prezydent.
       Z sali padało również dużo pytań o kondycję i działania ws. ul. Grochowskiej, a zwłaszcza o tę część, która jest zlokalizowana w pobliżu Elsinu.
       - Dziury mamy straszne, nie mamy ani jednej latarni, chodnika! - mówiła jedna z mieszkanek.
       - W 1990 r. obiecano nam chodnik, ale nic się nie wydarzyło od tego momentu – dodał mieszkaniec tej ulicy. - Na końcu ul. Grochowskiej jest kongo! Wjeżdżają ciężkie tiry, a przecież jest znak, że mogą tam jeździć samochody do 3,5 ton.
       Prezydent obiecał, że "przyjrzy się tej sprawie".

mw

Najnowsze artykuły w dziale Na osiedlu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama