
Olimpia Elbląg zremisowała na wyjeździe z Mławianką Mława 1:1. Elblążanie do momentu osłabienia prezentowali kontrolę nad wydarzeniami na boisku, ale czerwona kartka, pokazana w doliczonym czasie pierwszej połowy, odwróciła obraz meczu. Po spotkaniu trener Jarzembowski nie krył sportowego niedosytu, jednocześnie podkreślając, że w kontekście okoliczności remis należy traktować z należnym szacunkiem.
Dobry początek, pechowy rozwój wydarzeń
– Pewnie niedosyt odczuwają obie strony, bo z przebiegu meczu tak można to odbierać. Ten jeden punkt to dla nas mało, ale taka jest ta liga, wszystko trzeba wyszarpać. - powiedział na pomeczowej konferencji trener Olimpii.
Szkoleniowiec podkreślił, że jego zespół udanie wszedł w spotkanie. – Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę. Graliśmy z pomysłem, realizowaliśmy zadania, do których się przygotowaliśmy względem przeciwnika. Dobrze odcinaliśmy ich ataki, funkcjonowaliśmy w ataku pozycyjnym, mieliśmy pomysł na na budowanie gry z piłką. Poza bramką mieliśmy jeszcze dwie, trzy okazje, by trafić na 2:0 i ustawić ten mecz. Niestety, tego nie zrobiliśmy, a chwilę później czerwona kartka wszystko skomplikowała.
Determinacja po przerwie
W drugiej połowie Olimpia musiała dostosować się do nowych realiów. – Graliśmy ambitnie, z determinacją, ale to Mławianka częściej była przy piłce. Szukaliśmy swoich szans w kontratakach i stałych fragmentach, jednak nie udało się wywieźć kompletu punktów. - przyznał Jarzembowski.
Wpływ czerwonej kartki
– Czerwona kartka zawsze wszystko zmienia. - tłumaczył szkoleniowiec, dodając: – Jej znaczenie zależy od wyniku na tablicy. Gdybyśmy przegrywali, to paradoksalnie mogliśmy być częściej przy piłce, bo rywal cofnąłby się, broniąc prowadzenia. Tymczasem Mławianka goniła wynik, więc grała odważniej i kontrolowała przebieg meczu. Wynik zawsze determinuje poczynania na boisku. Prowadząc 1:0, nierozsądnie byłoby ryzykować wysokim pressingiem i nadmiernym otwarciem gry. Natomiast po wyrównaniu, próbowaliśmy aktywnie grać, szukaliśmy swoich szans w stałych fragmentach i kilku groźnych kontratakach, Musimy szanować jeden punkt. Niechętnie, ale musimy.
Kolejny mecz Olimpia rozegra w ramach 12. kolejki Betclic III ligi grupy 1 w sobotę, 11 października, o godz. 14:00