A w przegranych meczach defensywa nie zaczynała się od ciebie? Sukces(remis)ma wielu ojców a porażka jest sierotą. A może dlatego że na jeden mecz (miało to ciebie bardziej zmotywować bo solidne zarobki już nie motywują?)zostałeś kapitanem zespołu?
Na kogo wypadnie na tego bęc. Jak Olimpia wtopiła z Motorem produkował się strzelec gola a obrońcy nie rwali się do mikrofonu. Po sobotnim meczu wybrali obrońcę. Nocoń nas komplementuje formacja defensywna oh ah, dziiasj nie do przejścia, wiadomo zremisował dramatu w Chojnicach nie ma ani to zadyszka ani kryzys ot remis na wyjeździe. Teraz się zacznie młynek dopiero jak z Rzeszowa wrócą na tarczy a na dokładkę solidny Sokół Ostróda