Jesteśmy bogatym Państwem, obchodzimy zbyt dużo świąt i jeszcze dajemy wolne. Dla urzędników to super, a dla prywatnych firm duża strata, bo Oni z własnej kieszeni za wolny dzień od pracy płacą. Do tego dochodzą urlopy 26 dni roboczych - to wychodzi 5 tygodni na pracownika! W USA 7 dni urlopu przysługuje. Tylko współczuć prywatnej inicjatywie.