Do pobicia doszło pod koniec lutego, ale teraz braniewska prokuratura postawiła zarzuty. Sekretarz gminy Wilczęta, były starosta braniewski Krzysztof K. wracał ze znajomym ze spotkania - informuje Radio Olsztyn. Pokłócili się o politykę i wtedy miało dojść do pobicia.
Prokuratura postawiła Krzysztofowi K. zarzut pobicia oraz kierowania gróźb karalnych.
- Do pobicia miało dojść przy użyciu nieustalonego przedmiotu, trzymanego przez podejrzanego – dodaje prokurator rejonowy w Braniewie Rajmund Kobiela.
Sekretarz nie przyznaje się do winy. Wójt gminy Wilczęta nie zamierza na razie wyciągać żadnych konsekwencji. – Monitoruję sprawę, ale przecież sekretarz nie został jeszcze skazany – podkreśla wójt Beata Andrzejczuk.
Prokuratorskie dochodzenie w tej sprawie ma zakończyć się w przyszłym miesiącu.
źródło: Polskie Radio Olsztyn
- Do pobicia miało dojść przy użyciu nieustalonego przedmiotu, trzymanego przez podejrzanego – dodaje prokurator rejonowy w Braniewie Rajmund Kobiela.
Sekretarz nie przyznaje się do winy. Wójt gminy Wilczęta nie zamierza na razie wyciągać żadnych konsekwencji. – Monitoruję sprawę, ale przecież sekretarz nie został jeszcze skazany – podkreśla wójt Beata Andrzejczuk.
Prokuratorskie dochodzenie w tej sprawie ma zakończyć się w przyszłym miesiącu.
źródło: Polskie Radio Olsztyn