POmylenie pojęć, sądami rządzi stara kadra i ma zagwarantowane bezpieczeństwo i niezależność przez ustalenia przy okrągłym stole. Sędziowie robią co chcą i nie ma na nich mocnych. W Niemczech sędzia, który wydaje "dziwne" wyroki wylatuje w pracy, a w Polsce jest anarchia.