Policja wszczęła dochodzenie w sprawie przestępstwa, do jakiego miała dojść podczas głosowania w elbląskim budżecie obywatelskim, unieważnionym po wykryciu nieprawidłowości przez prezydenta Elbląga. Jak się dowiedzieliśmy, dowodem w tej sprawie jest m.in. nagranie z monitoringu.
Przypomnijmy, że organy ścigania o możliwości popełnienie przestępstwa powiadomił władze Elbląga, gdy okazało się, że 415 kart papierowych kart do głosowania wzbudziło podejrzenia urzędników. Prezydent Elbląga unieważnił głosowanie i podjął decyzję o jego powtórzeniu (to powtórne zakończyło się 8 grudnia, nie ma jeszcze jego wyników).
- Zawiadomienie dotyczy między innymi fałszowania dokumentów poprzez posłużenie się cudzymi danymi osobowymi do wypełnienia kart do głosowania (wątpliwości pracowników budzi 415 kart do głosowania), posłużenie się cudzymi danymi osobowymi w celu wypełnienia i podpisania oświadczeń o wyrażeniu zgody przez przedstawiciela ustawowego osoby niepełnoletniej na udział w głosowaniu (zakwestionowano 4 oświadczenia). Ujawniono także sytuację polegającą na oddaniu głosu przez tą samą osobę zarówno w wersji papierowej jak i elektronicznej – informowała naszą redakcję prokuratura na początku listopada.
Jak się okazuje, dochodzenie wszczęte przez policję dotyczy przestępstwa z art. 270 paragraf 1 kodeksu karnego, w którym mowa jest fałszowaniu dokumentów, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
- Jeszcze na etapie postępowania sprawdzającego przesłuchano w charakterze świadka przedstawiciela zawiadamiającego tj. Gminy Miasto Elbląg. W sprawie trwają czynności dowodowe, przesłuchiwani są kolejni świadkowie, gromadzone są dokumenty – informuje w odpowiedzi na nasze pytania Ewa Ziębka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Jak udało nam się ustalić, jednym z dowodów w tej sprawie jest nagranie z monitoringu. - Obecnie mogę jedynie potwierdzić, że dowodem w tej sprawie jest, dołączony do akt sprawy, pendrive zawierający zapis monitoringu. W trybie procesowym zostanie on poddany oględzinom. Przed wykonaniem i zakończeniem tej czynności nie ma możliwości wypowiedzenia się na temat treści tego zapisu, w szczególności tożsamości osób ujętych na nagraniu – napisała w odpowiedzi na nasze pytania prokurator Ziębka. - Postępowanie w sprawie prowadzone jest w formie dochodzenia stąd kolejne czynności dowodowe, w tym zlecone przez prokuratora, realizuje Komenda Miejska Policji w Elblągu – dodała.
Według naszych nieoficjalnych informacji na nagraniach mają być zarejestrowane osoby, która hurtowo wypełniały papierowe karty do głosowania w budżecie obywatelskim, podpisując się za inne osoby.