Prokuratura Rejonowa w Elblągu postawiła zarzuty mężczyźnie, który wszczął awanturę podczas akcji Fundacji Pro-Prawo do życia. Do zdarzenia doszło 5 maja przed centrum handlowym przy ul. Dąbka. - Zniszczenie mienia, kierowanie gróźb karalnych oraz posiadanie środków odurzających to zarzuty ciążące obecnie na tym mężczyźnie – informuje Sławomir Karmowski, prokurator rejonowy w Elblągu.
Podczas zdarzenia mężczyzna był zamaskowany. Jego tożsamość udało się śledczym ustalić dzięki kamerom monitoringu. - Trwa postępowanie przygotowawcze. Mężczyźnie postawiono trzy zarzuty: zniszczenie mienia, kierowanie gróźb karalnych oraz posiadania substancji odurzających. Przyznaje się on do winy. Podczas przesłuchania wyraził też żal odnośnie swojego zachowania wobec członków Fundacji Pro-Prawo do życia, którzy brali udział w modlitwie 5 maja przed galerią handlową – mówi prokurator Karmowski.
Zarzut dotyczący posiadania substancji odurzających śledczy postawili mężczyźnie po przeszukaniu jego mieszkania.- Uprawiał on konopie w doniczce. Teraz biegli muszą określić, ile substancji odurzających mogą te rośliny zawierać. Mężczyzna ma zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, ale po opinii biegłego może się to zmienić – wyjaśnia prokurator Karmowski.
Zarzut zniszczenia mienia dotyczy zniszczenia banera i statywu głośnika należącego do Fundacji Pro-Prawo do życia.