Tak wygląda sprawiedliwość nadzwyczajnej kasty. Dla Baby Jagi (czytaj "babci" Kasi) parasol ochronny i znacznie większe "odszkodowania" zaś dla rodzin tych osób, które zginęły w tym wypadku samochodowym, splunięcie w twarz i rzucony ochłap na otarcie łez. Wszyscy WON!