
Firma Torfex, która planowała budowę biometanowni w Pasłęku, złożyła wniosek o zawieszenie postępowania administracyjnego w sprawie tej inwestycji. Jest on obecnie rozpatrywany przez władze gminy.
Informacja o planach budowy biometanowni w Pasłęku przez kilkanaście miesięcy polaryzowała społeczność tej gminy. Grupa przedsiębiorców i część mieszkańców sprzeciwiała się inwestycji. W tej sprawie odbyła się też publiczna, burzliwa debata z udziałem inwestora, czyli firmy Torfex, mieszkańców oraz pasłęckich radnych. Sprawą zajmowaliśmy się na naszych łamach kilka razy.
Pod koniec czerwca inwestor złożył w Urzędzie Miasta i Gminy w Pasłęku wniosek o zawieszenie "postępowania w sprawie przedsięwzięcia mogącego zawsze znacząco oddziaływać na środowisko polegającego na budowie biometanowni o mocy do 2,5 MW na działce Nr 54/2 Obr. 4 miasta Pasłęk oraz wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację tego przedsięwzięcia.”
Nie został on jeszcze rozpatrzony przez władze Pasłęka. Jak wyjaśnia burmistrz Pasłęka Elżbieta Wasiuk, postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zawiesza się, jeżeli nie zagraża to interesowi społecznemu.
- W związku z tym, w celu zbadania czy nie występuje w tym wypadku zagrożenie dla interesu społecznego organ prowadzący postępowanie wystąpił o opinię prawną do zewnętrznej kancelarii prawnej – czytamy w odpowiedzi burmistrz Elżbiety Wasiuk, której udzieliła ona firmie Torfex.
Dodajmy, że wydanie negatywnej decyzji środowiskowej zamknęłoby drogę do realizacji tej inwestycji. Do Urzędu Miejskiego w Pasłęku wpłynęły też dwa odrębne wnioski dotyczące tego postępowania. Składający je chcą oddalenia wniosku firmy Torfex.
- Jest to pismo Stowarzyszenia „Pasłęk Great Again”, wnoszące o oddalenie wniosku inwestora o zawieszenie postępowania w ww. sprawie oraz pismo kancelarii adwokackiej z Olsztyna, reprezentującej stronę postępowania tj. EN TC Dairy Solutions sp. z o.o (w jej sąsiedztwie miałaby zostać wybudowna biometanownia). Po otrzymaniu ww. opinii, szczegółowej analizie ewentualnych zagrożeń zawieszenia postępowania dla interesu publicznego oraz rozpatrzeniu wniosków stron postępowania w tym zakresie, podjęta zostanie decyzja dotycząca zawieszenia lub odmowy zawieszenia postępowania o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedmiotowej inwestycji – czytamy w piśmie burmistrz Elżbiety Wasiuk.
Decyzja burmistrza ma zapaść do 31 lipca.
Przypomnijmy, że biometanownia miałaby zostać wybudowana na działce przy ul. Dworcowej, za wiaduktem nad trasą S7 mieć moc 2,5 MWe i wykorzystywać w procesie fermentacji metanowej biogaz do produkcji biometanu oraz bioCO2.
Do sprawy wrócimy.