Wprawdzie kasztany jeszcze nie spadły z drzew, ale początek roku szkolnego zbliża się nieuchronnie, a wraz z nim poważne wydatki dla rodziców. Podręczniki, ćwiczenia, ale także długopisy, zeszyty, czyli wszystko to, co uczeń musi mieć, by rozpocząć naukę. Ile kosztuje „wyprawienie” dziecka do szkoły?
– Ceny kształtują się w granicach 200- 230 zł za komplet nowych podręczników dla klas I-III szkoły podstawowej, poniżej dwustu złotych takich zestawów nie ma. Klasa czwarta to już ponad 400 zł za zestaw – mówi Teresa Sowińska z jednej z elbląskich księgarni. – Jest duża różnica w cenie między książkami używanymi a nowymi, czasami sięga ona 50 proc. Nie raz jest to jedna trzecia ceny, to zależy także od stanu podręcznika, od wydania. Zainteresowanie jest spore, wiadomo, że jeśli można kupić książkę taniej, a do tego w dobrym stanie to każdy woli wydać mniej – dodaje. - Zdarzają się osoby, które chcą nowe komplety, ale są też takie, które wolą używane, bo jest taniej, a tyle samo można się z nich nauczyć. Niektóre książki „odpadają”, bo jest zmiana programu, wchodzą podręczniki do nowej podstawy programowej więc niestety, ale rodzice są zmuszeni do kupienia nowych książek.
Ile wydają elblążanie na książki dla swoich dzieci?
– Ja mogę sprzedać stare podręczniki, ale muszę kupić całkiem nowe z powodu zmiany programowej. Całość kosztowała około 400 zł – mówiła Kasia, która przyszła po podręczniki wraz z tatą.
– Teraz niosę w siatce około 270 złotych, całość wyniesie około 400 złotych – opowiadała pani Paulina, która kupowała książki dla syna. – Syn musi mieć wszystkie nowe książki w związku ze zmianami programowymi.
– Jeśli tylko mogę staram się kupować książki używane, bo różnica w cenie jest spora, od 30 do 50 proc. mniej niż za całkowicie nowy komplet – wyjaśniała pani Joanna, która przyszła po książki dla córki, która w tym roku idzie do IV klasy technikum.
– Szukam jak najtańszych książek, ale niektóre z nich muszą być nowe, także w tym roku całość wyniesie mnie około 300 złotych, a gdzie długopisy, zeszyty…– mówi pan Jan, który przyszedł po podręczniki dla syna.
Do wydatków związanych z podręcznikami dochodzi jeszcze kwestia długopisów, zeszytów, plecaków, farb czy innych pomocy, które są niezbędne podczas roku szkolnego, a na które zazwyczaj wydaje się nie mniej niż 100 zł.
Do 31 sierpnia rodzice uczniów klas I-IV szkoły podstawowej, I klas ponadgimnazjalnych oraz rodzice dzieci posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego mogą ubiegać się o pomoc w formie dofinansowania zakupu podręczników w ramach rządowego programu „Wyprawka szkolna 2012”. Wniosek należy złożyć w szkole, do której dziecko będzie uczęszczało w roku szkolnym 2012/2013. Pomoc ta przysługuje dzieciom z rodzin spełniających kryterium dochodowe (dochód na osobę w rodzinie nie większy niż 351 zł – dotyczy klas II-IV szkoły podstawowej oraz klas I szkół ponadgimnazjalnych; dochód na osobę w rodzinie nie większy niż 504 zł – dotyczy klas I szkoły podstawowej), uczniom z rodzin nie spełniających kryterium dochodowego, ale znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji, uczniom niepełnosprawnym.
Wniosek do pobrania oraz więcej informacji można znaleźć na stronie Elektronicznej Platformy Edukacyjnej.
Ile wydają elblążanie na książki dla swoich dzieci?
– Ja mogę sprzedać stare podręczniki, ale muszę kupić całkiem nowe z powodu zmiany programowej. Całość kosztowała około 400 zł – mówiła Kasia, która przyszła po podręczniki wraz z tatą.
– Teraz niosę w siatce około 270 złotych, całość wyniesie około 400 złotych – opowiadała pani Paulina, która kupowała książki dla syna. – Syn musi mieć wszystkie nowe książki w związku ze zmianami programowymi.
– Jeśli tylko mogę staram się kupować książki używane, bo różnica w cenie jest spora, od 30 do 50 proc. mniej niż za całkowicie nowy komplet – wyjaśniała pani Joanna, która przyszła po książki dla córki, która w tym roku idzie do IV klasy technikum.
– Szukam jak najtańszych książek, ale niektóre z nich muszą być nowe, także w tym roku całość wyniesie mnie około 300 złotych, a gdzie długopisy, zeszyty…– mówi pan Jan, który przyszedł po podręczniki dla syna.
Do wydatków związanych z podręcznikami dochodzi jeszcze kwestia długopisów, zeszytów, plecaków, farb czy innych pomocy, które są niezbędne podczas roku szkolnego, a na które zazwyczaj wydaje się nie mniej niż 100 zł.
Do 31 sierpnia rodzice uczniów klas I-IV szkoły podstawowej, I klas ponadgimnazjalnych oraz rodzice dzieci posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego mogą ubiegać się o pomoc w formie dofinansowania zakupu podręczników w ramach rządowego programu „Wyprawka szkolna 2012”. Wniosek należy złożyć w szkole, do której dziecko będzie uczęszczało w roku szkolnym 2012/2013. Pomoc ta przysługuje dzieciom z rodzin spełniających kryterium dochodowe (dochód na osobę w rodzinie nie większy niż 351 zł – dotyczy klas II-IV szkoły podstawowej oraz klas I szkół ponadgimnazjalnych; dochód na osobę w rodzinie nie większy niż 504 zł – dotyczy klas I szkoły podstawowej), uczniom z rodzin nie spełniających kryterium dochodowego, ale znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji, uczniom niepełnosprawnym.
Wniosek do pobrania oraz więcej informacji można znaleźć na stronie Elektronicznej Platformy Edukacyjnej.
mw