
Prezydent Elbląga nie przeprowadzi, mimo swoich wcześniejszych deklaracji, konsultacji z mieszkańcami w sprawie przyjmowania imigrantów. - Deklaracja ta została złożona, kiedy nie znaliśmy jeszcze stanowiska samorządu województwa w tej sprawie – tłumaczą władze miasta. Zarząd Województwa zrezygnował z udziału w konkursie MSWiA na tworzenie Centrów Integracji Cudzoziemców.
Kilka miesięcy temu grupa mieszkańców, związana ze środowiskiem Konfederacji Korony Polskiej, złożyła do władz miasta wniosek o organizację lokalnego referendum w sprawie wyrażenia opinii mieszkańców Elbląga na temat przyjmowania imigrantów. Pod wnioskiem podpisało się 700 osób, po długiej dyskusji na sesji Rady Miejskiej w lutym 2025 roku koalicja rządząca miastem projekt uchwały odrzuciła. Prezydent Elbląga Michał Missan zadeklarował wówczas, że przeprowadzi konsultacje społeczne w tej sprawie, co jeszcze 22 kwietnia potwierdziła nam Joanna Urbaniak, kierownik referatu prasowego w Biurze Prezydenta Elbląga. Teraz okazuje się jednak, że konsultacji nie będzie.
- Faktycznie pierwotnie planowaliśmy przeprowadzenie konsultacji społecznych w tej kwestii. Deklaracja ta została złożona, kiedy nie znaliśmy jeszcze stanowiska samorządu województwa w tej sprawie. Zgodnie ze stanowiskiem zajętym przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego, które przekazujemy w załączeniu, nie planuje się obecnie tworzenia Centrów Integracji Cudzoziemców w naszym województwie. Na tę chwilę nie ma więc potrzeby rozpatrywania kwestii przyjmowania uchodźców w naszym mieście. W przypadku zmiany sytuacji podejmiemy temat, między innymi pytając o zdanie mieszkańców Elbląga – informuje w odpowiedzi na nasze pytanie Joanna Urbaniak, kierownik referatu prasowego Biura Prezydenta Miasta.
Marszałek: Nie ma sensu dublować
Załącznikiem, który otrzymaliśmy, jest odpowiedź marszałka Marcina Kuchcińskiego na interpelację radnego wojewódzkiego Patryka Kozłowskiego, która powstała już... 3 grudnia 2024 roku, a więc trzy miesiące przez sesją Rady Miejskiej w Elblągu. Już wówczas było wiadomo, że Zarząd Województwa nie będzie startował w konkursie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na tworzenie w naszym regionie Centrów Integracji Cudzoziemców.
- Decyzja ta została podjęta na podstawie analizy sytuacji cudzoziemców przebywających na terenie regionu, gdzie ich odsetek wynosi zaledwie 1,37% ogółu cudzoziemców w Polsce. W związku z tym tworzenie Centrum Integracji Cudzoziemców nie zostało uznane za priorytetowe – czytamy w odpowiedzi marszałka Marcina Kuchcińskiego. - Ponadto w ramach naborów organizowanych przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej oraz Wojewódzki Urząd Pracy w Olsztynie, realizowanych z programu Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur na lata 2021-2027, oferowane są działania ukierunkowane na wsparcie obywateli państw trzecich. Utworzenie CIC mogłoby prowadzić do dublowania oferowanego wsparcia dla cudzoziemców. W związku z decyzją o nieuczestniczeniu w konkursie, nie dysponujemy szczegółowymi informacjami dotyczącymi potencjalnych lokalizacji CIC, kosztów ich utworzenia, liczby migrantów, którzy mogliby z nich korzystać, ani statusu prawnego osób objętych pomocą.
Integracja ofiar wojny
Autorzy wniosku o referendum w sprawie imigrantów jednak nie odpuszczają. Twierdzą w piśmie wysłanym m.in. do naszej redakcji, że samorząd województwa ma „zakamuflowane plany” dotyczące polityki migracyjnej.
- Z odpowiedzi Marszalka Kuchcińskiego, na które powołuje się Pan Missan, wynika jednoznacznie, że „obsługą” nielegalnych imigrantów relokowanych z krajów Europy Zachodniej w naszym województwie zajmują się inne podmioty, utworzone z unijnych funduszy, a zakres wsparcia w usługach oferowanych np. w ramach programu FEWM.09.03-IZ.00-001/23 Integracja obywateli państw trzecich w środowisku lokalnym jest bardzo podobny do oferty CIC! Wygląda na to, że rzeczywiście ośrodków CIC obecnie (!) nie planuje się otworzyć w naszym województwie, bo inne ośrodki znakomicie sobie radzą z integracją cudzoziemców – napisał do nas Jacek Zbrzeźny, jeden z inicjatorów organizacji referendum w sprawie wyrażenia przez mieszkańców opinii na temat przyjmowania imigrantów.
Sprawdziliśmy, co zawiera program, na który powołuje się Jacek Zbrzeźny. To konkurs, ogłoszony jeszcze w październiku 2023 roku i rozstrzygnięty w listopadzie 2024 roku. A dotyczył m.in. usług społecznych, edukacyjnych i kulturalnych dla obcokrajowców i ich rodzin, które mają przyspieszyć ich integrację z lokalną społecznością. Wśród nich były m.in.: kursy języka polskiego, szkolenia z zakresu wartości i kultury polskiej, pomoc psychologiczna i prawna, wsparcie tłumacza, wsparcie związane z kontaktami z instytucjami kultury, lokalnymi instytucjami i społecznością lokalną. Na ten cel Zarząd Województwa przeznaczył 37 milionów złotych.
W konkursie wystartowało ponad 120 organizacji pozarządowych, dofinansowanie otrzymało 53. Najwięcej punktów otrzymała Fundacja Elbląg, która realizuje projekt za prawie 570 tysięcy złotych.
– Trwa pierwszy etap, w którym uczestniczy 20 obywateli Ukrainy, którzy uciekli do nas przed wojną. Część straciła swoich najbliższych, to osoby mocno straumatyzowane. Mieszkają w Elblągu, tu pracują, uczą się polskiego, korzystają z pomocy prawnej i psychologicznej. W drugim etapie weźmie udział kolejnych 20 osób – informuje Krzysztof Grablewski, prezes Fundacji Elbląg.