Podpis:
z którym z monu przy wôdzi nie rozmawiam, to większość z nich nosi przy sobie paszporty i mają zatankowane samochody na full. traktują służbę, jak zwykłą pracę i nie mają zamiaru umierać za polityków i jakąś tam ziemię.
i słusznie, nikt nie powinien mieć takiego zamiaru