Nikt nie tęskni za zasadniczą służbą, lojalnością wobec komunizmu, dyktatury...
Ale dzisiaj musi dotrzeć do młodych że wojsko to nie przygoda, że wojsko za rozkazem stoi i nie ma L4 czy opieki tylko wykonanie rozkazu albo dezercja a to w stanie wojny kula w łeb.
Rezerwista 1985....
Wojsko to po prostu praca 40 godzin tygodniowo. Urlopy, zwolnienia, opieka - jak każdy inny pracownik. To już nie jest służba, a żołnierz to nie służący