Dziś (21 lutego) uczniowie z nauczania zdalnego wrócili do nauki w szkolnych murach. Również dziś pod Urzędem Miejskim w Elblągu odbyła się pikieta dotycząca sprzeciwu wobec e-learningu.
- Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami od dziś, 21 lutego wszyscy uczniowie wracają do nauki w trybie stacjonarnym. Na wypoczynku zimowym przebywają jeszcze dzieci z województw lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego. Wrócą one do szkoły 28 lutego - podają media społecznościowe Ministerstwa Edukacji i Nauki. Tymczasem w Elblągu swój sprzeciw wobec nauki zdalnej wyrazili rodzice i opiekunowie dzieci w ramach ogólnopolskiej inicjatywy: „Nigdy więcej zamykania szkół i zdalnego nauczania. Koniec reżimów sanitarnych w szkołach”.
Organizatorzy - Komitet Społeczny "Bastion Wolności" i uczestnicy pikiety uważają m.in., że zdalne nauczanie rodzi braki edukacyjne i wiąże się z zatracaniem przez dzieci umiejętności systematycznej nauki.
- Znosiliśmy to dość długo, rzeczywiście: zdecydowanie za długo, liczyliśmy na to, że rząd się opamięta i w końcu zaprzestanie tych praktyk – mówiła Martyna Polakowska z „Bastionu Wolności”. - Niestety widać, że sam bez naszego oporu, bez naszego sprzeciwu, (rząd – red.) nie opamięta się. Postanowiliśmy, że czas najwyższy zakończyć to wszystko.
- Proszę spróbować nauczyć swoje dziecko nowej lekcji z matematyki przez internet – krytykował naukę zdalną Jacek Zbrzeźny. - Od roku obłędu 2020 poziom edukacji maleje – stwierdził podczas swojego wystąpienia. Podkreślał m. in., że wiele dzieci przystosowało się do realiów nauki zdalnej i nie chce wracać do szkoły, co jest niepokojące. - Nigdy więcej sanitarnych restrykcji w szkołach i na uczelniach – dodał.
Podobne wydarzenie zorganizowano dziś w innych polskich miastach. W petycji, którą pozostawiono dziś w UM, jej autorzy postulują: "Nigdy więcej zamykania szkół i zdalnego nauczania", "koniec reżimów sanitarnych w szkołach", "czas rozliczyć odpowiedzialnych za dwuletnie niszczenie edukacji stacjonarnej". Pismo krytykuje m. in. szkolne kwarantanny czy segregację osób ze względu na stan zaszczepienia. Wytyczne dotyczące koronawirusa w szkołach określane są m. in. jako bezzasadne, nieskuteczne i szkodliwe. Minione dwa lata w petycji określone są jako "skandaliczny eksperyment pedagogiczny", który m. in. niszczy zdrowie fizyczne i psychiczne dzieci. Petycja jest skierowana konkretnie do Departamentu Edukacji UM.
Dodajmy, że w skali kraju od pewnego czasu daje się dostrzec zmniejszoną liczbę zakażeń. Dziś odnotowano 9589, w Elblągu – 42. Minione dwa lata pokazują jednak, że to, czy koronawirus lub coś innego nie doprowadzi w przyszłości do wznowienia nauki zdalnej, lockdownów itd. to jednak kwestia pozostająca w sferze spekulacji...