Pod koniec marca 1945 roku do Elbląga przybyli pierwsi Polacy zorganizowani w Morską Grupę Operacyjną. Tak zaczęła się powojenna historia polskiego Elbląga. Wczoraj (15 czerwca) śladem elbląskich pionierów odbył się spacer z Małgorzatą Światkowską, przewodniczką Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Zobacz zdjęcia.
- Idziemy ulicami, które w pierwszej kolejności zasiedlali pierwsi polscy mieszkańcy Elbląga. Dlaczego właśnie tutaj się osiedlali? Bo te domy ocalały - mówiła Małgorzata Światkowska, przewodnik Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego podczas sobotniego (15 czerwca) spaceru śladami pierwszych powojennych mieszkańców Elbląga. - Nie było światła, nie było wody. Kilka miesięcy od zajęcia Elbląga przez Armię Czerwoną udało się uruchomić wodociągi i elektrownię. A zima w 1945 r. była ciężka. Jeszcze na początku marca zdarzały się dwudziestostopniowe mrozy.
Spacer rozpoczął się przy wejściu do parku Kajki przy ul. Pionierskiej. To właśnie te okolice stały się w 1945 r. początkiem polskiego Elbląga. Do dziś zachowały się budynki (dziś już pełnią inne funkcje) będące świadkami przejmowania miasta przez Polaków.
Pierwsza grupa Polaków - Morska grupa Operacyjna w sile 18 osób, do Elbląga przyjechała już 29 marca. Elblągiem rządził radziecki dowódca, który obecnością Polaków specjalnie się nie przejął. Przybysze, na przekór wszystkiemu, próbowali organizować polską administrację i uchronić miasto od dalszych zniszczeń i szabru czerwonoarmistów. Do historii przeszła Straż Portowa, pierwsza polska organizacja dbająca o bezpieczeństwo w mieście, w którym rządzili Rosjanie, a większość mieszkańców stanowili Niemcy (ok 25-30 tys. ludzi). - Po zmroku na ulicy było niebezpiecznie. Strzelali wszyscy: Rosjanie, Niemcy, szabrownicy. Grabieże były na porządku dziennym - mówiła Małgorzata Światkowska.
Przy dzisiejszej ulicy Kajki znajduje się budynek pierwszej polskiej placówki pocztowej w powojennym Elblągu. Pierwsi polscy pocztowcy przyjechali z Inowrocławia i już po kilkunastu dniach od uruchomienia poczty rowerem do Tczewa przewieziono pierwszą paczkę listów. Musimy pamiętać, że w 1945 r. nie była to prosta podróż.
Z rąk rosyjskich polskie władze przejęły Elbląg (a w zasadzie jego część) 19 maja 1945 r. Rosjanie zostawili pod swoja kontrolą część miasta m. in. byłą stocznię Schichaua. Ze stoczni wywożono wszystko, co zdaniem Rosjan mogło się przydać.
- W jednej z hal stoczni Schichaua zrobiono ogromną dziurę w ścianie od strony rzeki. I tamtędy, tak aby „z ulicy“ nie było widać, wszystko, co się mogło przydać ładowano na barki, które potem płynęły do Związku Radzieckiego - opowiadała przewodniczka - Jeden z repatriantów wspominał, że kiedy przyjechał do Elbląga, okolice dworca były zastawione pianinami. Padał na nie deszcz, oddziaływały warunki atmosferyczne, pianina bez osłony szybko się niszczyły i wkrótce nadawały się tylko do porąbania na opał.
Pewną ciekawostką jest fakt, że to właśnie na ul. Pionierskiej odbył się pierwszy pochód pierwszomajowy w 1945 r. Trybuna honorowa była ustawiona na rogu ul. Pionierskiej i Żeglarskiej. Kilka domów dalej, przy ul. Pionierskiej 1, mieszkał starosta elbląski. (Starostwo mieściło się w budynku przy ul. Pionierskiej 6). W domu starosta wydawał przyjęcia, na które zapraszał radzieckich dygnitarzy. - Upijał ich, a oni pod wpływem alkoholu zgadzali się spełniać jego prośby dotyczące życia w mieście Głównie chodziło kwestie dostaw jedzenia i aprowizacji - opowiadała Małgorzata Światkowska.
.
Centrum Królewiecka
Warto też zwrócić uwagę na budynki przy ul. Królewieckiej będącej wówczas swoistym centrum administracyjnym polskiego Elbląga. Oprócz urzędów znajdowała się m. in. pierwsza siedziba straży pożarnej. - Strażacy mieli do dyspozycji wóz konny, jednego konia, bo więcej nie było. A wodę do gaszenia pożarów przewozili w beczkach - opowiadała przewodniczka. - Nowoczesny wóz motorowy dostali później.
Budynek przy ul. Królewieckiej 155 po wojnie był siedzibą Zarządu Miasta. W wilii na rogu ul. Królewieckiej i Owocowej mieścił się Inspektorat Oświaty. Pierwszy rok szkolny rozpoczął się 3 września 1945 r. Szkoła mieściła się w budynku dzisiejszego I Liceum Ogólnokształcącego. Do szkoły zapisano 20 kilka dzieci.
- Rozpoczęcie roku miało uroczysty charakter. Najpierw pochód przeszedł spod siedziby szkoły pod budynek dzisiejszego Zespołu Szkół Gospodarczych. I tam odbyła się uroczystość rozpoczęcia roku szkolnego - mówiła Małgorzata Światkowska. - Cała uroczystość miała charakter propagandowy. Do szkoły zapisano zbyt mało dzieci i władze chciały w ten sposób zmobilizować rodziców do zapisania dzieci. To się udało. Następnego dnia zapisano ponad setkę nowych uczniów, w kolejnych dniach dopisywano kolejnych.
To tylko niektóre ciekawostki zaprezentowane przez przewodniczkę PTTK podczas sobotniego spaceru, który zakończył się w Centrum Spotkań Europejskich „Światowid“. Uczestnicy spaceru mieli szansę obejrzeć wystawę „Oswoić miasto“ pokazującą archiwalne fotografie i filmy – kroniki z okresu Elbląg przedwojennego i podczas przejścia Armii Czerwonej. Po spacerze wystawa została zamknięta.