Pomysł dobry - trza próbować wykorzystywać potencjał, jaki jest. PS. współczucia dla ludzi ogarniętych wciąż TV-wirusem, dla których świadomość zatrzymała się na etapie tuska i kaczora... nie ogarniających wciąż w jak okupacyjnych warunkach funkcjonuje ten bogaty, a wciąż grabiony kraj.