30 lat mieszkałem w Gdańsku, od 5 lat jestem szczęśliwym mieszkańcem Elbląga, jednym z największych minusów jest miejscowy ZUS, jako osoba przewlekle chora z niedowładem kończyn nigdy nie spotkałam się z tak bezdusznymi urzędnikami. Po kilku spotkaniach odnoszę wyraźnie że te bezduszne potwory dostają jakąś premię od każdej wyrwanej nam złotówki.