Cuprum Stilon zdobył Elbląg

Barkom prowadził już 2:0 w setach. W trzecim miał trzy piłki meczowe. I... cały mecz przegrał 2:3.
Z punktu widzenia walki o awans do fazy play off dla lwowskich Nietoperzy dzisiejszy (2 grudnia) mecz z Cuprum Stilon Gorzów był bardzo ważny. Goście, to jeden ze słabszych zespołów w Pluslidze i siatkarze Barkomu nie mogli pozwolić sobie na stratę chociażby punktu. Do meczu w Elblągu goście wygrali tylko 1 mecz i z dorobkiem 5 oczek zajmowali 13. miejsce w tabeli. Barkom był na 10. miejscu z 9 punktami.
Tymczasem w pierwszym secie... przez większość czasu prowadzili siatkarze z Gorzowa. Początek seta wyrównany, potem goście wypracowywali kilka oczek przewagi, gospodarze cały czas „deptali po piętach”. Kluczowym momentem była sytuacja, kiedy z 19:21 zrobiło się 22:21 dla Barkomu. Gospodarze pierwszą część wygrali do 23.
Drugi set cały pod dyktando gospodarzy. Zaczęło się od 6:1 dla gospodarzy. W połowie seta goście zdołali doprowadzić do remisu po 15. I to by było na tyle... chwilę później Barkom odjechał na 24:19. Kilka piłek setowych padło łupem gorzowskiego zespołu, ale przeznaczenia nie oszukali i druga część spotkania zakończyła się wynikiem 25:22.
Goście nie zamierzali jednak łatwo składać broni. Zażarta walka trwała do końca seta. Stilon prowadził już 19:17, 23:21 i pozwolił Nietoperzom wrócić do gry; gospodarze doprowadzili do remisu 23:23. W niezwykle emocjonującej końcówce goście obronili trzy piłki meczowe. Potem Kamil Kwasowski posłał dwa asy i było 28:26 dla gości.
Przegrany set podciął skrzydła Nietoperzom, którzy w czwartej części spotkania nie znaleźli sposobu na przełamanie siatkarzy z Gorzowa. Goście pewnie wygrali seta do 17.
Tie break lepiej zaczęli gospodarze, a najlepiej Vasyl Tupchii. Do czterech punktów ukraińskiego atakującego dwa dołożyli koledzy z drużyny i było 6:3 dla gospodarzy. A chwilę później Stilon doprowadził do remisu 7:7. I znów mieliśmy emocjonującą końcówkę Pierwszą piłkę meczową goście obronili i było 14:14. Trzy minuty później 16:16. Emocji nie brakowało, ale ze zwycięstwa cieszyli się goście, którzy piatą część wygrali do 18. I tym samym Barkom wywalczył tylko jeden punkt.
Barkom Każany Lwów – Cuprum Stilon Gorzów 2:3 (25:23, 25:22, 26:28, 17:25, 18:20)