Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 zakończyła swój udział na igrzyskach olimpijskich. Dziś (4 sierpnia) biało-czerwoni przegrali ostatni mecz w fazie grupowej z Łotwą. Mimo wszystko awansowali do ćwierćfinału, gdzie ulegli Litwinom.
Aby być pewnymi dalszej gry na igrzyskach polscy koszykarze 3x3 musieli wygrać z reprezentacją Łotwy. Łotysze są jednak w Paryżu niepokonani i... Polacy nie byli pierwszą drużyną, która ich pokonała.
Przez kilka pierwszych minut biało-czerwoni potrafili dotrzymać rywalom kroku. Po ładnym rzucie z dystansu Przemka Zamojskiego było 6:6, na pierwszą przerwę telewizyjną Polacy schodzili przegrywając 6:7. Później jeszcze Przemek Zamojski potrafił doprowadzić do stanu 10:11 i rywale nam odjechali.
Doś długo zapowiadało się, że to będzie kolejna ogromna klęska Polaków, w końcówce biało-czerwoni zdołali jednak zmniejszyć rozmiary porażki. Piękny rzut z dystansu Łotysza na 0,7 sekundy do zakończenia meczu zakończył spotkanie.
Podopieczni Piotra Renkiela muszą czekać teraz na wynik starcia pomiędzy Holandią, a USA. Zwycięstwo Holendrów da biało-czerwonym awans do ćwierćfinału, porażka oznacza pożegnanie z turniejem.
Polska - Łotwa 16:22
Polska: Sokołowski 6, Zamojski 4, Bogucki 3, Matczak 3
Gramy dalej! Holendrzy pokonali USA 21:6 i tym samym Polacy kończą fazę zasadniczą turnieju na 6. miejscu. W ćwierćfinale zmierzą się z Litwinami (3. miejsce po fazie zasadniczej). W fazie zasadniczej biało-czerwoni przegrali z Litwinami 12:21.
W ćwierćfinale faworytami byli Litwini. Zaczęło się dość obiecująco, kiedy Polacy wyszli na prowadzenie 3:2. Chwilę później Litwini zanotowali serię 5 punktów. Biało-czerwonych stać było jeszcze na doprowadzenie do remisu 8:8 po dwóch rzutach Przemka Zamojskiego. Później rywale odskoczyli i pewnie zmierzali do półfinału. Pojedyncze zrywy Polaków nie mogły przesłonić faktu przewagi Litwinów. Ci na 66 sekund przed końcem prowadzili 18:14, a całe spotkanie wygrali 21:15. Tym samym awansowali do półfinału, Polacy wracają do domu.
Polacy igrzyska zakończyli na 6. miejscu w fazie zasadniczej i ćwierćfinale. Udało się spełnić podstawowy cel postawiony przed reprezentacją czyli awansować do fazy pucharowej. Awans do półfinału byłby jednak dużą niespodzianką.
Polska - Litwa 15:21