To co robi Benedek Team zabija ducha biegów amatorskich są to wojaże zarobkowe.Organizatorzy powinni zrezygnować z nagród pieniężnych na rzeczowe, albo podział na amatorów i zawodowców
No ale jacy oni są zawodowcy? Na meetingach z prawdziwego zdarzenia nic by nie osiągneli. Biegacze którzy do żadnej reprezentacji się nie łapią, cholera wie czy podlegają kontroli dopingowej. Piłkarze zawodowi na emeryturze sportowej ogrywają amatorskie elbląskie halówki. Taki lokalny przykład.