Młode piłkarki ręczne Energi MKS Truso Elbląg odniosły pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w rozgrywkach II-ligowych. Podopieczne Marty Czapli pokonały w Wąbrzeźnie tamtejszy MKS Vambresia.
Przed spotkaniem trenerka Truso podkreśliła, że jej drużynę czeka ciężki mecz, bo młodość zmierzy się z doświadczeniem. Elblążanki zmotywowane premierową wygraną w II lidze podeszły jednak do tego spotkania skoncentrowane i bardzo chciały odnieść także zwycięstwo na wyjeździe. MKS Vambresia Wąbrzeźno w 1. kolejce wysoko pokonała drużynę z Bydgoszczy i była faworytem w starciu z Truso. Do Wąbrzeźna nie udała się póki co najlepsza elbląska strzelczyni Nikola Jankowiak, która przebywa na zgrupowaniu kadry.
Wynik spotkania otworzyła Wiktoria Śliwińska, a na 2:1 podwyższyła Michalina Kolasa. Przez kilka kolejnych minut elblążanki popełniały błędy, rywalki to wykorzystały i zdobyły cztery gole z rzędu. Dobrą serię miejscowych przerwała Kinga Chochel, a dwa kolejne trafienia padły rąk Otyli Szulc i było 5:5. Potem znów na prowadzenie wyszły gospodynie, jednak zawodniczki Truso znów wyrównały, a po kolejnych bramkach Kingi Chochel wyszły na prowadzenie 14:11. Warto podkreślić, że wspomniana rozgrywająca była bardzo skuteczna w tym spotkaniu, tylko w pierwszej połowie zdobyła siedem bramek, w tym pięć z 7. metra. Od 22. do 28. minuty podopieczne Marty Czapli dopadła niemoc strzelecka, a Vambresia rzuciła aż pięć bramek z rzędu. Ostatecznie zespoły udały się na przerwę przy wyniku 17:16.
Po zmianie strom Wąbrzeźno podwyższyło prowadzenie do czterech bramek. Elblążanki miały problemy z zatrzymaniem Olgi Górnej i po kolejnym jej trafieniu Vambresia prowadziła 26:21. Przyjezdnym udało się zniwelować straty do trzech goli, jednak kolejne błędy w defensywie spowodowały, że w 47. minucie rywalki znów miały pięć goli w zapasie. Niezrażone tym zawodniczki Truso rozpoczęły mozolną pogoń. Sygnał ku temu dała Alicja Ratajczyk do siatki trafiała też Otylia Szulc oraz Aleksandra Gibert i w 55. minucie udało się doprowadzić do wyrównania 30:30. Gdy gospodynie zanotowały serie trzech celnych rzutów wydawało się, że trzy punkty powędrują na ich konto. Nic bardziej mylnego, elblążanki odpowiedziały taką samą serią i po 60 minutach gry było 33:33. W rzutach karnych lepiej zaprezentowały się nasze zawodniczki, wygrywając 5:4. Truso wróciło do Elbląga z dwoma punktami.
MKS Vambresia Wąbrzeźno - Energa MKS Truso Elbląg 33:33 (17:16, k. 4:5)
Truso: Górska, Dziadowiec, Didłuch, Wanatowska – Chochel 7, Szulc 7, Gibert 6, Ratajczyk 4, Śliwińska 4, Ziemińska 2, Kolasa 1, Biernat 1, Tomaszewska, Zajączkowska, Sankowska.
Zobacz tabela wyników i terminarz II ligi kobiet
W 3. kolejce elblążanki podejmą ZSR CKZ Rega Świdwin. Mecz rozegrany zostanie 29 października w hali przy ul. Kościuszki o godz. 15. Wstęp wolny.