
Ponieważ w kalendarzu pojawił się już grudzień, czas najwyższy zaprosić rowerzystów na tradycyjne w tym okresie odwiedziny pewnej cukierni w Nowym Stawie.
Organizowana po raz piąty wycieczka „Grudniowe pączki” będzie tradycyjnie stanowiła podsumowanie i zakończenie rowerowego roku 2010 oraz okazję do zaprezentowania planów wycieczkowych na rok 2011.
Cel rajdu jest tym razem mało rowerowy, zaś typowo konsumpcyjny. W końcu nie samym rowerem człowiek żyje. Oddamy się wspólnemu jedzeniu pączków i innych ciastek w Nowym Stawie, co niewątpliwie będzie sprzyjało pogłębieniu integracji elbląskiego środowiska rowerowego.Udowodnimy też niedowiarkom, że jazda w niezbyt kojarzącym się z rowerem miesiącu, jakim jest grudzień, jest możliwa i co ważne sprawia dużą frajdę.
A pod koniec trasy pokażę uczestnikom tajemniczy i zapomniany akwedukt w Gozdawie.
Trasa: Elbląg – Kazimierzowo – Jazowa – Wierciny – Lubstowo – Myszewo – Lipinka – Świerki – Chlebówka – Nowy Staw – Lubieszewo – Orłowo – Nowy Dwór Gdański – Gozdawa – Marzęcino – Kępki – Bielnik II – Kazimierzowo – Elbląg.
Zapraszam wyłącznie osoby pełnoletnie, ponieważ każdy jedzie na własną odpowiedzialność. Udział w imprezie jest bezpłatny. Serdecznie zapraszam płeć piękną. Długość trasy to około 70 km. Tempo jazdy będzie bardzo spokojne i rekreacyjne, nie przekraczające 20 km/h.
Wrócimy około godziny 15.
Wycieczka z uwagi na trwającą budowę elektrowni wodnej przy śluzie na Nogacie w Michałowie będzie miała charakter szosowy. Pojedziemy nieco inną drogą niż tradycyjnie. W przypadku opadów śniegu zalecam jazdę na rowerach MTB lub przełajowych. Przewidywane są krótkie przerwy w czasie jazdy na jedzenie, zrobienie zdjęć itp. Długa przerwa będzie w Nowym Stawie.
Należy zabrać ze sobą podstawowe akcesoria rowerowe tj. dętkę, łatki, pompkę, klucze. Proszę także pamiętać o pieniądzach na łakocie, gdyż sponsorów brak.
Każdy z uczestników powinien zadbać o dobry stan techniczny swojego roweru. Szczególnie zalecam założenie kasku na głowę. Jedziemy bez względu na pogodę.
Zbiórka na Placu Słowiańskim w niedzielę 12 grudnia o godzinie 8.
Cel rajdu jest tym razem mało rowerowy, zaś typowo konsumpcyjny. W końcu nie samym rowerem człowiek żyje. Oddamy się wspólnemu jedzeniu pączków i innych ciastek w Nowym Stawie, co niewątpliwie będzie sprzyjało pogłębieniu integracji elbląskiego środowiska rowerowego.Udowodnimy też niedowiarkom, że jazda w niezbyt kojarzącym się z rowerem miesiącu, jakim jest grudzień, jest możliwa i co ważne sprawia dużą frajdę.
A pod koniec trasy pokażę uczestnikom tajemniczy i zapomniany akwedukt w Gozdawie.
Trasa: Elbląg – Kazimierzowo – Jazowa – Wierciny – Lubstowo – Myszewo – Lipinka – Świerki – Chlebówka – Nowy Staw – Lubieszewo – Orłowo – Nowy Dwór Gdański – Gozdawa – Marzęcino – Kępki – Bielnik II – Kazimierzowo – Elbląg.
Zapraszam wyłącznie osoby pełnoletnie, ponieważ każdy jedzie na własną odpowiedzialność. Udział w imprezie jest bezpłatny. Serdecznie zapraszam płeć piękną. Długość trasy to około 70 km. Tempo jazdy będzie bardzo spokojne i rekreacyjne, nie przekraczające 20 km/h.
Wrócimy około godziny 15.
Wycieczka z uwagi na trwającą budowę elektrowni wodnej przy śluzie na Nogacie w Michałowie będzie miała charakter szosowy. Pojedziemy nieco inną drogą niż tradycyjnie. W przypadku opadów śniegu zalecam jazdę na rowerach MTB lub przełajowych. Przewidywane są krótkie przerwy w czasie jazdy na jedzenie, zrobienie zdjęć itp. Długa przerwa będzie w Nowym Stawie.
Należy zabrać ze sobą podstawowe akcesoria rowerowe tj. dętkę, łatki, pompkę, klucze. Proszę także pamiętać o pieniądzach na łakocie, gdyż sponsorów brak.
Każdy z uczestników powinien zadbać o dobry stan techniczny swojego roweru. Szczególnie zalecam założenie kasku na głowę. Jedziemy bez względu na pogodę.
Zbiórka na Placu Słowiańskim w niedzielę 12 grudnia o godzinie 8.
Marek Kamm