
Kraków, Wieluń, Tarnów - w tych miastach swoje mecze domowe rozgrywał ukraiński zespół Barkom Każany Lwów. W kolejnym sezonie domem lwowskich Nietoperzy (każany to po ukraińsku nietoperze) będzie Elbląg. Sprawdziliśmy jak ukraińska drużyna radziła sobie w poprzednich sezonach.
Barkom Każany Lwów w Pluslidze pierwszy raz zagrał w sezonie 2022/23. 2 października 2022 r, w swoim pierwszym meczu w Pluslidze przegrał w Gdańsk z miejscowym Treflem 0:3.
– Liczymy na to, że Barkom przyciągnie na trybuny wielu nowych kibiców, pokaże siatkówkę Ukraińcom, a także będzie symbolem współpracy pomiędzy naszymi narodami. Cieszymy się, że klub znalazł tak dobrych partnerów w naszym kraju, zagra w historycznym dla polskiej siatkówki mieście – Krakowie - mówił wówczas Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. [za stroną internetową Plusligi}
-- Dla Ukrainy to ważna sprawa. Każda informacja o sporcie dzisiaj przyjmuje się oczywiście ciszej niż w normalnych czasach, gdy nie było wojny, ale nie zmienia to jednak faktu, że z pewnością nasza gra w PlusLidze będzie dobra dla całego ukraińskiego sportu. Chcemy także podtrzymywać naszego ducha walki, liczymy że wojna pójdzie w dobrym kierunku. Musimy na boisku i wokół niego robić wszystko, by pomóc w tym zwycięstwie. Jak nie uda nam się już w tym sezonie być wysoko w PlusLidze to spróbujemy być w czołówce w następnych. Chcemy być orzechem włoskim, na którym łamać sobie będą zęby inne zespoły - dodał Oleg Baran, prezes Barkom Każany Lwów. [za stroną internatową PlusLigi]
Lwowskie Nietoperze to był zespół z czołówki ukraińskiej Superlihi. Trzykrotny mistrz Ukrainy (w sezonach 2017/18. 2018/19 i 2020/21), dwukrotny wicemistrz tego kraju (w sezonach 2016/17 i 2021/22), czterokrotny zdobywca Pucharu Ukrainy (w sezonach 2016/17, 2017/18, 2018/19, 2020/21).
Plany, aby Barkom grał w w polskich rozgrywkach, rozpatrywano jeszcze przed pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. Wówczas Ukraińcy mieli rozgrywać swoje mecze domowe w Lwowie. Inwazja Rosjan pokrzyżowała te plany, sezon 2021/22 nie został dokończony. W kolejnym 2022/23, Barkom grał już w Pluslidze. W ukraińskiej Superhidze grała młodzieżowa drużyna Barkomu (jednocześnie młodzieżowa reprezentacja Ukrainy do lat 18), która rozgrywki zakończyła na 6. miejscu (na 8 drużyn).
W Krakowie
Pierwszym polskim domem lwowskich Nietoperzy stała się krakowska hala na Suchych Stawach.
- Umowa na udostępnienie hali sportowej była zawarta pomiędzy stowarzyszeniem Nowy Hutnik 2010 dzierżawcą obiektu a Fundacją Polska Siatkówka z siedzibą w Warszawie – płatnikiem. Klub z tytułu udostępnienia nie ponosił żadnych kosztów. Na potrzeby organizacji rozgrywek miasto zmodernizowało oświetlenie hali na kwotę ok. 150 tys. zł oraz zakupiło sprzęt siatkarski za kwotę ok. 80 tys. i bezpłatnie użyczyło klubowi na okres obowiązywania rozgrywek. - poinformowała nas Katarzyna Misiewicz z Biura Prasowego Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Krakowa.
Plany wykorzystania obecności ukraińskiej drużyny w Krakowie były szerokie: „W ramach programu [Siatkówka łączy narody -przyp. SM] siatkarze i trenerzy Barkomu oraz – co ważne – kilku małopolskich klubów poprowadzą bezpłatne treningi dla młodzieży z Polski i Ukrainy. To jednak nie wszystko – odbywać będą się też spotkania ze specjalistami (m.in. dietetykami czy fizjoterapeutami) oraz zajęcia ruchowe dla dorosłych członków rodzin. (...) powstanie też Klub Sympatyków zespołu Barkom-Każany Lwów. Jego członkowie będą m.in. odpowiedzialni za przygotowywanie opraw na mecze w Krakowie, prowadzenie dopingu czy organizowanie spotkań integracyjnych.“ - możemy przeczytać na stronie internetowej fundacji Polska „Polska Siatkówka“
Barkom Plusligi nie podbił - 8 zwycięstw w 30 meczach sezonu zasadniczego oznaczało 13. miejsce (na 16 zespołów). Ciekawostką jest fakt, że aż siedem meczów Nietoperze przegrały po tie-breaku. Biorąc pod uwagę, że zespół przed sezonem stawiany był w roli kandydata do spadku, debiutancki sezon w Pluslidze można pod względem sportowym uznać za sukces.
Frekwencyjne: na mecze Barkomu w Krakowie przychodziło średnio około 400 kibiców na mecz. Po sezonie Nietoperze odleciały do Wielunia. Jak informował Andrzej Klemba z portalu interia.pl w tekście "Ukraiński klub wynosi się z Krakowa" pod uwagę brano także Ostrowiec Św. lub Mielec.
- Z uwagi na wysokie koszty życia w Krakowie klub zdecydował się zmianę miejsca rozgrywek - wyjaśnia Katarzyna Misiewicz.
W Wieluniu
Wysłaliśmy do Urzędu Miasta Wieluń pytania dotyczące rozgrywania meczów przez Barkom w tym mieście. Do momentu publikacji niniejszego tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Co ciekawe, Wieluń ma „swoją“ drużynę siatkówki. W latach 2009–11 występowała w Pluslidze: w sezonie 2009/10 - Pamapol Siatkarz Wieluń był ósmy (na 10 zespołów), w następnym sezonie (już jako Pomapol Wielton) był dziewiąty i spadł z najwyższej klasy rozgrywkowej.
„Przywróćmy Wieluniowi „wielką siatkówkę”! Nie możemy się doczekać spotkania z Wami - takimi słowami w swoich mediach społecznościowych przywitali się ukraińscy siatkarze ze swoim nowym miejscem.
„Dla miasta to spora promocja, która wiązała się jednak z przygotowaniem hali do rozgrywania pojedynków w Plus Lidze. W ramach prac zmodernizowano obiekt, zamontowano nowe oświetlenie, pojawiła się nowa nawierzchnia parkietu, wyremontowano łazienki i szatnie “ - napisał Łukasz Kościelniak w tekście „Siatkarska Plus Liga wraca do Wielunia - w roli gospodarza Barkom Każany Lwów“ opublikowanym w portalu kulisy.net .
- Małe miasteczko z miłymi ludźmi. W porównaniu z Krakowem ma swoje zalety i wady. Z logistycznego punktu widzenia zawodnikom łatwiej było dotrzeć na treningi. Z drugiej strony, praktycznie nie było miejsca, gdzie mogliby świętować zwycięstwa czy spędzać czas z rodzinami. Ale bardzo podobała nam się komunikacja z lokalnymi władzami, firmami i mieszkańcami - mówił Oleg Baran, prezes Barkomu w wywiadzie udzielonym pod koniec sezonu dla strony kamp-sport.com
Wielka siatkówka w Wieluniu trwała sezon: Sportowo były apetyty na awans do play off, ostatecznie Barkom zajął 12. miejsce (11. po sezonie zasadniczym) i... przeniósł się do Tarnowa. Na mecze Nietoperzy przychodziło średnio 557 osób (przedostatnia frekwencja w lidze). Miejscowy WKS Wieluń wygrał swoją grupę C w II lidze, z walki o awans odpadł w barażach. W ostatnim sezonie 2024/25 do awansu zabrakło... jednego seta wygranego seta w finale turnieju barażowego.
W Tarnowie
Tarnowska Arena Jaskółka stała się kolejnym domem lwowskich nietoperzy. Rozpatrywane były też kandydatury Ostrowca Św. i Wrocławia
- Barkom korzystał z Areny Jaskółka według przyjętego cennika, dla klubu zarejestrowanego w Tarnowie. Kluby lokalne mają taniej, a Barkom zarejestrował się w Tarnowie. Tarnów uzyskał ekwiwalent reklamowy, był reklamowany w całej Polsce podczas rozgrywek. Ponadto zapewnił wysoką jakość rozgrywek na Arenie, często sprowadzając tłumy. To była okazja do zobaczenia najwyższej ligi siatkarskiej z bliska. - odpowiedział nam Wiktor Bochenek z Urzędu Miasta Tarnowa w odpowiedz na pytania dotyczące pobytu Barkomu w Tarnowie.
Przygoda w kolejnym mieście trwała kilka miesięcy. W ostatnim sezonie Barkom dopiero w ostatniej kolejce utrzymał się w Pluslidze zajmując na koniec sezonu 13. miejsce. Na mecze przychodziło średnio 1 110 osób (średnia w Pluslidze: 2 515 kibiców na mecz).
- Działalność Areny Jaskółki była w dużej mierze uzależniona od siatkarzy. Chodzi nie tylko o mecze ligowe, ale także o treningi. Zawodnicy odbywali je na obiekcie dwa razy dziennie. Do tego, zgodnie z przepisami, również zespół przyjezdny mógł dobę przed meczem ligowym korzystać z hali, aby móc dobrze przygotować się do spotkania – wyjaśnia Arkadiusz Marszałek, dyrektor Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji dla portalu tarnow.naszemiasto.pl
Wysłaliśmy do Barkomu Każany maila z pytaniami dotyczącymi dotychczasowych warunków gry drużyny w Polsce. Do momentu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Nie chcą wracać do ukraińskiej Superlihi
W tzw. międzyczasie pojawiła się też kwestia „wyrzucenia“ Barkomu z Plusligi. Bardziej poważnie pomysł wybrzmiał, kiedy podejmowano decyzję o zmniejszeniu liczby zespołów w Pluslidze z 16 do 14. Wówczas pojawiła się koncepcja, aby Barkom nie grał na najwyższym szczeblu w Polsce i w ten sposób z ligi spadałyby dwa, a nie trzy polskie zespoły. Ostatecznie podjęto decyzje, że wszystko zweryfikuje parkiet, a z rozgrywkami pożegnają się trzy ostatnie zespoły. Nietoperze dopiero w ostatniej kolejce zapewniły sobie utrzymanie.
Jeszcze podczas podczas ostatniego sezonu pojawiły się plotki o grze Nietoperzy w ligach Niemiec lub Francji. Zdementował to trener Barkomu Ugis Krastins.
- Te plotki nie mają pokrycia w rzeczywistości. Zostały wzięte kompletnie z kosmosu. W klubie nie zamieniliśmy nawet słowa na temat ewentualnych przenosin do Niemiec czy Francji. (...) Podoba nam się gra w PlusLidze. W pierwszym meczu sezonu [2024/25 - przyp. SM] przeciwko nam wyszła drużyna, w której sześciu graczy grało w finale igrzysk. Gdzie indziej możesz to dostać? Do tego w Tarnowie zbudowaliśmy całkiem sporą bazę kibiców. - portal wp.pl cytował Ugisa Krastinsa.
Mimo „całkiem sporej bazy kibiców“ Barkom szukał kolejnego miasta, w którym mógłby rozgrywać mecze domowe. Mówiło się o fuzji z GKS Katowice, temat upadł... Warto też zwrócić uwagę na opisaną przez portal interia.pl sprawę powrotu Nietoperzy do ligi ukraińskiej.
„Ukraina ma swoje mistrzostwa kraju, które staną się ciekawsze i bardziej konkurencyjne, gdy powrócą do nich siatkarze z Lwowa. Nadszedł czas, aby Każany podziękowały Polsce za trzy sezony w jednej z najsilniejszych lig na świecie. I wróćcie na łono ukraińskiej siatkówki, pracujcie dla jej dobra“ - interia.pl zacytowała wpis ukraińskiego dziennikarza Iwana Werbickiego
Ukraińcy zdecydowali się grać kolejny sezon w Pluslidze.
W Elblągu
2 czerwca prezydent Elbląga, starosta elbląski i prezes Barkomu podpisali list intencyjny, w którym wyrazili wolę, aby lwowskie Nietoperze najbliższy sezon w roli gospodarzy rozegrały w Elblągu. Pisaliśmy o tym tutaj. „Niniejszy list intencyjny stanowi wyraz woli Stron do podjęcia współpracy i na obecnym etapie nie tworzy żadnych zobowiązań pomiędzy stronami. Strony zobowiązują się do podjęcia dalszych rozmów w celu omówienia szczegółowych form i warunków współpracy. Gmina Miasto Elbląg nie jest związana z klubem Barkom żadną umową, która stanowiłaby podstawę do wypłaty jakichkolwiek środków pieniężnych.“ - czytamy w odpowiedzi prezydenta Elbląga Michała Missana na interpelację radnego PiS Rafała Traksa.
Prezydent w swoim piśmie poinformował, że Barkom zobowiązał się do przekazywania części wpływów za bilety na na szkolenie młodzieży w elbląskich klubach w zakresie siatkówki. Zwrócił także uwagę na potencjał promocyjny miasta w związku z rozgrywaniem meczów Plusligi w Elblągu.
Dyskusja na sesji Rady Miejskiej
Z informacji wiceprezydenta Elbląga Piotra Kowala na czerwcowej sesji Rady Miejskiej wynika, że Barkom nie będzie mógł ubiegać się o miejskie pieniądze z konkursu „ Promocja Miasta Elbląg poprzez sport – sporty drużynowe oraz indywidualne“. Te pieniądze są przeznaczone tylko dla klubów mających w nazwie Elbląg.
- Raczej klub, jeżeli chodzi o kwestie finansowe, nie będzie partycypował, podobnie jak nasze kluby miejskie, które nie płacą za obiekty, płacą tylko za kwestie eksploatacyjne - mówił Piotr Kowal na sesji Rady Miejskiej 26 czerwca. - Na podobnych zasadach będzie traktowany klub z Lwowa. Jeżeli chodzi o kolejne rzeczy związane z finansowaniem jesteśmy w trakcie rozmów na ten temat.
- Nie zgadzam się do końca z tą decyzją, która została podjęta jeżeli chodzi o kub z Lwowa. Obawiam się, że skończy się to tym, że ten klub będzie miał pierwszeństwo w hali, w ustalaniu grafików i tak dalej. Kosztem, niestety naszych elbląskich klubów. - ripostował Rafał Traks, radny PiS. - Udostępniamy nasz majątek za darmo, gdzie przychody takich klubów superligi piłki siatkowej [radny prawdopodobnie się przejęzyczył: powinno być Plusligi - przyp SM] są znaczące wydaje mi się, że stać ich by było na to, aby płacić chociaż częściowo jakieś koszty za te sale. To nie jest klub elbląski, on nie będzie reprezentował naszego miasta, tylko będzie u nas grał.
- Z tego co ja się orientuję elblążanki i elblążanie oczekują na występy Plusligi w Elblągu - odpowiedział Michał Missan, prezydent Elbląga. - Robienie przy tym negatywnego klimatu według mnie jest mocno nietrafione.
- Nie mówię negatywnie, o tym, że oni będą tu grali, tylko że my im coś dajemy za darmo - odpowiedział Rafał Traks. - Dla mnie mogą tu grać, tylko na komercyjnych zasadach.
- Czy jest możliwość zwolnienia z opłaty na wynajem klubu spoza Elbląga. Chyba trzeba by było zobaczyć uchwałę Rady Miejskiej, czy jest taka możliwość - pytał radny Paweł Kowszyński (PiS).
- Jeszcze raz powtórzę. Ja bym unikał robienia złego klimatu przy czymś, co dobrego może się wydarzyć w Elblągu. Jeżeli państwo chcą w to brnąć to proszę bardzo, ale to nie jest dobry kierunek - odpowiedział Michał Missan.
- Moglibyśmy poprosić, żeby przedstawić nam ekwiwalent marketingowy z tego tytułu, jaki będziemy mieli związaną z transmisją meczów w Polsacie Sport. I to są ogromne pieniądze. - dodał Antoni Czyżyk (KO), wiceprzewodniczący Rady Miejskiej - Wydaje mi się, że gdybyśmy mieli jako Elbląg za taką promocję płacić, to są one dużo większe.
Start Plusligi w październiku
Rozgrywki Plusligi ruszają 21 października. Czy Nietoperze mają szanse zagościć w Elblągu na dłużej? Trzeba pamiętać, że zainteresowani siatkówką elblążanie niedaleko mają do wyboru występujące w Pluslidze Trefl Gdańsk i Indykpol AZS Olszyn. W sezonie 2024/25 na mecze Barkomu w Tarnowie przychodziło średnio 1 110 kibiców na mecz. Mniejszą średnią zanotował tylko katowicki GKS (634 osoby). Trefla w Gdańsku dopingowało średnio 4 162 kibiców (druga średnia w lidze), Indykpol AZS w Olsztynie wspierało średnio 3 883 osoby (trzecia frekwencja w lidze).
Męską, seniorską siatkówkę w Elblągu mogliśmy oglądać w sezonie 2018/19, kiedy w III lidze występowała drużyna Health Revolution. Niedawno pomysł stworzenia elbląskiej drużyny pojawił się w Integracyjnym Klubie Sportowym Ataku. 22 lipca w Szkole Podstawowej w Nowakowie o godzinie 12 odbędzie się otwarty trening. Siatkarze Ataku chcą wystartować w najbliższym sezonie w III lidze.