Niedziela (4 sierpnia), tor kajakarski w Bydgoszczy. Godzina 8:00. Rozpoczyna się bieg finałowy w jedynkach na 1000 metrów w kajakarstwie. Godzina 8:03:40.67 - Przemysław Rojek jako pierwszy mija linię mety, zdobywając złoty medal.
W Bydgoszczy trwają Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w kajakarstwie. Niedziela (4 sierpnia) nie mogła się lepiej zacząć dla kajakarzy elbląskiego Silvanta. Przemek Rojek zwyciężył w olimpijskiej konkurencji jedynek na 1000 metrów.
Na wychowanka trenera Wojciecha Załuskiego nie było mocnych. Wczoraj (3 sierpnia) wygrał po kolei bieg eliminacyjny, półfinał. A dziś rano stanął na starcie finału A i również pokazał rywalom plecy. Pokonał dystans w czasie 3,40,67 minuty i do końca walczył z Wojciechem Pilarzem (MKS Czechowice Dziedzice), którego na mecie ostatecznie wyprzedził 0,95 sekundy. Brązowy medal dla Wiktora Leszczyńskiego (MKS Czechowice Dziedzice).
Z bardzo dobrej strony pokazała się juniorka Julia Kot. W finałowym wyścigu jedynek na 1000 metrów elblążanka była drugą najmłodszą kajakarką w stawce i... do medalu zabrakło 0,45 sekundy. Elblążanka dystans pokonał w czasie 4,13,50 minuty, do zwyciężczyni straciła 4,84 sekundy. Wygrała Weronika Marczewska (Kopernik Bydgoszcz) przed Zuzanną Błażejczak (Włókniarz Chełmża) i Magdaleną Szczęsną (Jezioro Tarnobrzeg).
Tuż przed podium, czyli na czwartym miejscu, uplasował się Igor Komorowski w wyścigu jedynek na 500 metrów. Czas 1:44.75, do pierwszego Valeriiego Vicheva (MKS Czechowice Dziedzice) elblążanin stracił 4,29 sekundy. Srebro dla Jarosława Kajdanka (Energetyk Poznań), brąz dla Michała Walulika (Posnania Poznań).
Przed południem elblążanie wywalczyli drugi medal. Srebro w olimpijskiej konkurencji dwójek na 500 metrów wywalczyła elbląska osada w składzie Przemek Rojek i Igor Komorowski. Walka o medal miała niezwykle emocjonujący przebieg. Elblążanie dystans pokonali w czasie 1,34,82 minuty tracąc do pierwszej osady MKS Czechowice Dziedzice (Wiktor Leszczyński, Wojciech Pilarz) 2,14 sekundy. Ale o srebro stoczyli niezwykle ciekawy pojedynek. Na mecie zameldowali się o 0,2 sekundy szybciej niż trzeci Energetyk Poznań (Jarosław Kajdanek, Kuba Wojciechowski) i 0,3 sekundy nad czwartą osadą MKS Czechowice Dziedzice (Jan Paszek, Valerii Vichev).
Swój bieg eliminacyjny elblążanie wygrali i bezpośrednio awansowali do walki o medale.
Po południu elblążanie skompletowali „olimpijski hat trick“. W kolejnej konkurencji olimpijskiej: czwórce na 500 metrów elbląska osada w składzie Igor Komorowski, Mikołaj Kot (junior), Adam Witkowski i Przemysław Rojek wywalczyli srebrny medal. Elblążanie przepłynęli dystans w czasie 1:25.23 minuty ulegając tylko czwórce MKS Czechowice Dziedzice z aktualnymi wicemistrzami świata w składzie. Elbląskim kajakarzom do złota zabrakło 1,11 sekundy. Brąz dla Posnanii Poznań, którą elblążanie wyprzedzili o 1,66 sekundy.
Warto zwrócić uwagę, że w czwórkach na 500 metrów w tym roku Silvant kajak zdobył już złoto na mistrzostwach seniorów oraz srebro na mistrzostwach młodzików.
Druga elbląska osada (Gabriel Gładykowski, Krzysztof Kownierowicz, Paweł Krause, Mateusz Romanowski) zajęła 10. miejsce.