- Gdy tylko Przemek się pojawi, robimy hałas, tak aby nas usłyszał! - zagrzewał do kibicowania Wojciech Załuski, prezes UKS Silvant Kajak Elbląg przed biegiem eliminacyjnym elblążanina Przemysława Korsaka w dwójce kajakowej na 500 m. Ten był zaplanowany na godzinę 11:30, ale już wcześniej w strefie kibica frekwencja była duża. Zdjęcia.
Przemysław Korsak, trenujący w UKS Kajak Silvant Elbląg, świetnie zaprezentował się na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Wraz z Jakubem Stepunem zwyciężył w swoim biegu eliminacyjnym. Przemek mógł liczyć na gorące wsparcie w strefie kibica przy bulwarze Zygmunta Augusta. Hałas niewątpliwie był, bo gdy Korsak rozpoczynał swój bieg, po strefie kibica niósł się okrzyk „Przemo!” i gromkie oklaski. Już start wywołał euforię publiczności, bo Korsak i Stepun od razu walczyli na czele stawki – „ładnie wyszli, pięknie jadą!” – tak komentowano początek wyścigu. Przez cały wyścig skandowano głośno „Przemek, Przemek”.
Prawdziwa radość zapanowała jednak po przekroczeniu linii mety, gdy Korsak i Stepun o włos zwyciężyli w swoim biegu i awansowali do półfinału. Po finiszu i gdy fotokomórka potwierdziła zwycięstwo Polaków, radość mieszała się z delikatnym zaskoczeniem. „Ale jaja, zrobili to!”, „dziękujemy!” – tak kibice świętowali sukces Przemysława Korsaka.
- Niesamowite emocje jak na eliminacje. Nie sądziłem, że uda im się wygrać, ale zrobili to. Mają trochę straty do Niemców czasem z eliminacji, ale wierzę w nich, że dadzą z siebie wszystko w półfinale i w finale będzie medal. Mamy nadzieję, trzymam mocno kciuki. – tak na gorąco bieg eliminacyjny Korsaka opisywał zawodnik UKS Kajak Silvant Elbląg Przemysław Rojek.
- Cudownie wyszło, baliśmy się w środku stawki, bo rzeczywiście chłopaki tam delikatnie byli z tyłu, natomiast po piekielnym, piorunującym finiszu okazało się, że linię mety przekroczyli na pierwszym miejscu. W związku z tym jesteśmy naprawdę mega zadowoleni, zresztą to chyba było widać w całej strefie kibica. – mówi Wojciech Załuski, prezes UKS Kajak Silvant Elbląg.
- My już dawno mówiliśmy, że chcemy kogoś wprowadzić na igrzyska olimpijskie. Mało osób nas wierzyło. Dzisiaj pokazujemy, że mieliśmy rację, że się udało, że trzeba w nas wierzyć. Przedbieg, w którym wygrał nasz zawodnik z Elbląga, może nie jest jeszcze zwieńczeniem, bo czekamy do finałów, ale przynajmniej udowadniamy, na co nas stać. – dodawał Załuski - Jutro wyjeżdżamy do Paryża, będziemy kibicować na żywo. W związku z tym poczekajmy do weekendu, jeżeli się uda, no to myślę, że w poniedziałek w Elblągu będzie bardzo gorący.
Przemysław Korsak i Jakub Stepun awansowali od razu z przedbiegów do półfinału. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów w Paryżu! Tę dwójkę będziemy mogli oglądać już w piątek, 9 sierpnia. Półfinały rozpoczynają się o godz. 11.10.