UWAGA!

Pogrom w Jarosławiu i spadek na 8. miejsce

 Elbląg, źródło: Orlen Superliga Kobiet
źródło: Orlen Superliga Kobiet

Start poniósł trzecią porażkę w grupie spadkowej Orlen Superligi Kobiet. Elblążanki rozegrały w Jarosławiu bardzo słabe spotkanie i przegrały z Handball JKS Jarosław 17:32.

Po niemal miesięcznej przerwie piłkarki ręczne Startu wróciły do rywalizacji w grupie spadkowej. Tuż po zakończeniu sezonu zasadniczego elblążanki miały osiem punktów przewagi nad jarosławiankami, a dziś (20 kwietnia) przystępowały do rywalizacji z nimi z zaledwie dwoma punktami w zapasie.

Elblążanki chciały rozpocząć mecz w Jarosławiu od efektownej akcji zakończonej wrzutką, jednak gol nie został uznany. Rywalki zaraz trafiły do siatki, w odpowiedzi indywidualną akcją popisała się Vitoria Macedo. Na tym zakończyła się wyrównana gra. Przyjezdne grały źle w obronie, gospodynie z kolei zdobywały gole często z czystych pozycji, a gdy grały w przewadze, trafiły do pustej bramki i prowadziły już 6:1 w 8. minucie. W końcu o przerwę poprosił trener Roman Mont. Po wznowieniu gra elblążanek się nie zmieniła, a jarosławski odskoczyły na osiem goli. W szeregach Startu do siatki trafiała jedynie Vitoria Macedo, która w 13. minucie miała na koncie trzy gole. Wielokrotnie nasze zawodniczki stopowała Weronika Kordowiecka, a po jednej z jej obron, kolejną ładną bramkę zdobyła jedna z jej koleżanek i tablica wyników wskazywała 15:5. Chwilę później Małgorzatę Ciąćkę w bramce zastąpiła Maria Pentek, której do końca pierwszej połowy udało się obronić trzy rzuty. Warto nadmienić, że bramkarka JKS w 30. minut zanotowała dziesięć obron. Zespoły udały się na przerwę przy wyniku 18:8.

Po zmianie stron pierwszą bramkę zdobyła Weronika Weber, a kilkadziesiąt sekund później na ławkę kar została odesłana bramkarka Małgorzata Ciąćka. Jarosławianki zdobyły trzy bramki z rzędu i ich przewaga urosła do trzynastu goli. Elblążanki popełniały proste błędy, a jeśli już udało im się doprowadzić do sytuacji rzutowych, to a drodze stawała im Weronika Kordowiecka. Przyjezdne próbowały wyjść z opresji zmieniając sposób obrony, jednak na nic się to nie zdało. Jarosławianki podawały do kołowej Sylwii Matuszczyk, a ta z łatwością zdobywała bramki. Kolejna strata Startu i kontra Wiktorii Kostuch, spowodowała, że przewaga JKS wynosiła już czternaście bramek (26:12). Elblążanki nie mogły znaleźć sposobu na rywalki, szczególnie na bramkarkę JKS, która w całym meczu zanotowała dwadzieścia obron. Mecz zakończył się porażką Startu 17:32.

 

Handball JKS Jarosław - EKS Start Elbląg 32:17 (18:8)

JKS: Kordowiecka, Musakova - Matuszczyk 7, Kozimur V. 6, Kostuch 5, Leśniak 4, Kozimur K. 3, Byzdra 2, Skubacz 2, Guziewicz 2, Galas 1, Szczotka, Luberecka, Strózik, Hawryluk.

Start: Ciąćka, Pentek - Macedo 4, Weber 3, Stapurewicz 2, Pahrabitskaya 2, Grabińska 2, Costa 1, Bancilon 1, Owczarek 1, Kuźmińska 1, Wiśniewska, Tarczyluk, Głębocka, Stefańska.

 

Porażka ta spowodowała, że Start spadł na 8. miejsce w tabeli. 30 kwietnia elblążanki zagrają na wyjeździe ze Szczypiornem Kalisz.

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Start

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama