W miniony weekend (21-22 stycznia) uczeń trzeciej klasy I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Elblągu uzyskał pierwszą lokatę w okręgowym etapie 49. Olimpiady Historycznej organizowanej przez Polskie Towarzystwo Historyczne, Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Instytut Historii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Olimpiada Historyczna dla licealisty to nie tylko okazja do sprawdzenia swojej wiedzy, ale również możliwość kontaktu ze znanymi polskimi historykami oraz rówieśnikami mającymi podobne zamiłowania do historii.
- Wygranie tego etapu było dla mnie zaskoczeniem. Co prawda gdzieś w głowie miałem nadzieję na awans, ale na pewno nie z pierwszej lokaty. Teraz wciąż jeszcze niedowierzam temu wynikowi. Mimo wszystko jestem szczęśliwy i gotowy do podjęcia nauki, aby być zdolnym do dalszych zmagań, gdzie będę reprezentował nasze województwo w etapie centralnym olimpiady. Systematyczna praca z prostym planem (bo taki jest najlepszy) zaowocowała największym sukcesem w moim życiu. Sama przygoda z historią zaczęła się dla mnie dawno temu. Już od czwartego roku życia pasjonowała mnie ta dziedzina wiedzy. Na początku, kiedy jeszcze nie umiałem czytać robiła to za mnie mama. Czytanie o ataku na Pearl Harbor było dla mnie nagrodą, podobnie jak słuchanie bajek Hansa Christiana Andersena. Oczywiście wtedy najbardziej interesowały mnie obrazki, ale poznałem także magię słowa pisanego. Do dziś pozostał we mnie częściowo ten uproszczony pogląd na historię, który wyrobiłem sobie w dzieciństwie. Dla mnie historia jest starciem bohaterów Dobra i Zła, którzy prowadzą dzieje ludzkości ku konkretnemu celowi. Studiuję wszelkie dzieje naszej cywilizacji właśnie po to, by odpowiedzieć sobie na pytanie „quo vadis?”. Dotąd stoję przy tezie, że dzieje ludzkości są jak strzała dążąca do celu (wedle tradycji hebrajskiej) – opowiada Mateusz Turek.
Obecnie Mateusz przygotowuje się do eliminacji centralnych, które w tym roku odbędą się w Gdańsku.