Powinniście zainwestować w podyplomowe dla kierunków politechnicznych, informatycznych i ekonomicznych. Absolwenci wybierają Gdańsk, i Gdańsk na tym zyskuje.
Tyle tylko, że na tych kierunkach nie miałby kto wykładać. Bo leśne dziadki to mogą uczyć ale nikt do nich nie przyjdzie za pieniądze a co sprytniejsi uczą właśnie w Trójmieście. Poza tym co zrobią te wszystkie logopedki, psycholożki i terapeutki? Gdzie będą uczyć...