Nie znam sprawy, kto kogo bił w tym związku bo nie mieszkałem z ta para. Fakty są jednak takie, ze zabiła człowieka nożem. Wiec powinna za to odpowiedzieć jak za zabicie człowieka. Jeśli to prawda co tu niektórzy piszą, ze to jakiś cwaniak z gdanska i służb specjalnych co ja bił to jest to jakaś okoliczność łagodząca ale kara musi być. Świadczy to o jej głupocie, ze była z człowiekiem który ja do takiego czynu doprowadził. Jeśli ona ma być uniewinniona to... ja tez znam pare chwastów...
Jak nie znasz sprawy - to się nie wypowiadaj - proste.Piwiem ci tak, mnie nęka facet zgłoszone (po kilku próbach zgłoszenia) na policję, sprawa w prokuraturze umorzona. A jak facet zabije mnie lub ja jego - to będzie afera i szukanie winnych.