W zasadzie to dobrze, że pamięć o powstaniu łączy się z pamięcią o katastrofie smoleńskiej. Te tragiczne wydarzenia choć odległe w czasie mają cechę wspólną. Powstanie nie powinno wybuchnąć a do Smoleńska nie powinni lecieć. Nie było warunków. Te wydarzenia powinny być na zawsze połączone, wspominane z szacunkiem i ku przestrodze potomnym. Mottem różnych dyskusji i nauki młodzieży o patriotyźmie powinna być próba odpowiedzi na zapytanie. Czy Polacy są obciążeni genetycznie i zawsze patriotyczna bezmyślność czy działania przywódców na zasadzie a może się uda - wygrają z rozumem. A może się uda - nie udało się ani powstańcom ani pod Smoleńskiem. Czerwony
7,2 mln w II WW ludności straciły Niemcy po co: by stracić terytoria i pójść do niewoli na dziesięciolecia. To wszystko w niedługim czasie po przegranej I WW. Teraz mają 7,6 mln obcokrajowców w kraju, ci to muszą być "obciążeni genetycznie". "Powstanie nie powinno wybuchnąć" wiele wydarzeń historycznych nie powinno się wydarzyć, choćby wyprowadzanie wojska przeciwko narodowi 13 grudnia 1981 roku. Biały