Podpis:
Dopóki nie będzie ukrytych fotoradarów w zmiennych miejscach na ekspresowkach + radary jazdy na zderzaku dopóty nic się nie zmieni... jeździć się już nie da. Dosłownie kiedy nie jadę gdzieś 4 paskówką to stoję w korku, bo się rozwalą.
Kolejny bez prawa jazdy, jeździ "4 paskówką" i stosuje radary jazdy na zderzaku. A jak się zdarzy jazda autem to w fotelu pasażera.