Cytat "Samochód Zarządzania Kryzysowego nie jest pojazdem uprzywilejowanym w świetle przepisów „Prawo o ruchu drogowym”, stąd belka na samochodzie posiada jedynie sygnały świetlne, a nie dźwiękowe - czytamy w odpowiedzi. " To ta banda nie mogła zwrócić się o pomoc do Policji, aby zaalarmowała mieszkańców? Przecież to jest normalny tryb postępowania służb kryzysowych, czyli współpraca z innymi instytucjami. Ale osoby inteligentne nie mają z tym żadnego problemu, a uważam, że pracownicy zarządzania kryzysowego powinni być inteligentni i przedsiębiorczy - ale zapomniałem, że to nie były ćwiczenia podczas których wszystko przebiega sprawnie i nie ma żadnych problemów. Reasumując - wszyscy pracownicy zarządzania kryzysowego do natychmiastowego zwolnienia!
@skandal - Jestem tego samego zdania, zwłaszcza że podobno policja i Straż Miejska monitorowały sytuacje, więc megafony na daszkach samochodów mają, ponadto Miasto posiada system syren alarmowych, które co najmniej 2 razy do roku testuje, jak równie 1 września z okazji wybuchu II wojny światowej, Tylko niekompetencja i i brak wzięcia odpowiedzialności za naciśniecie przycisku bez zgody emeryta z PSP było tego przyczyną bo trzeba zadzwonić i obudzić go z nocnego letargu.