Byłem jakieś 10-20 m od tragedii, praktycznie obok ! To Ratownicy i jego znajomi wyciągnęli gościa z morza ok. 16:30 a nie morze go wyrzuciło na brzeg ! za długo był też pod wodą by praktycznie udało się go uratować ale ratowali go..daliśmy koc bo potrzebowali ratownicy, reanimacja trawala jakieś 50 min. Caly czas go pompowali ,Pogotowie późno dość przyjechało.. niestety nie udało się go uratować..